• Polski
  • English
  • Islandia określana jest jako kraina lodu i ognia nie bez przyczyny. Głównym czynnikiem, który ukształtował jej obecny magiczny wygląd i naturalną różnorodność są wulkany, a dokładniej — cały wulkanizm wyspy. Wulkany (czy stożki wulkaniczne) są tu bardzo różnorodne i być może nigdzie indziej na Ziemi nie możemy tak łatwo na własne oczy zapoznać się z tyloma ich typami i rodzajami.

    Najciekawsze wulkany Islandii

    Do niedawna najsłynniejszym wulkanem Islandii był z pewnością Eyjafjallajökull. To właśnie ten wulkan w 2010 roku wstrzymał transport lotniczy w całej Europie i dużej części świata.

    Z kolei w latach 2021-23 najpopularniejszą erupcją z pewnością były kolejno Fagradalsfjall, Meradalir i najnowsza (z lipca 2023) – Litli-Hrutur. Chociaż były to małe i łagodne erupcje, to można było je oglądać z bardzo bliska, dzięki czemu przyciągały tłumy. Dopóki świeża lawa płynęła ze szczelin erupcyjnych to właśnie te wulkany były największą atrakcją Islandii.

    Lawa ponownie wypłynęła z ziemi na południu Islandii w grudniu 2023 i styczniu 2024. Te erupcje są jednak na tyle małe i krótkie, że nie zdążyły stać się atrakcją turystyczną. W dodatku poważnie zagrażały kompleksowi Błękitna Laguna, elektrowni Swarstengi oraz samemu miasteczku Grindavik, w którym finalnie lawa zniszczyła kilka domów oraz instalacje doprowadzające do miasta wodę i elektryczność.


    O
    becnie (grudzień 2023 r. – styczeń 2024 r.) ciągle trwają mniejsze erupcje lawowe na północ od Grindaviku. Sam Grindavik został ewakuowany jeszcze w listopadzie 2023. Wszystkie informacje o tych wydarzeniach aktualizujemy na bieżąco w artykule Erupcje na półwyspie Reykjanes.

    Historycznie najważniejszymi erupcjami z pewnością były erupcje wulkanów Hekla i Krafla, które odpowiadają za największe katastrofy naturalne w historii wyspy (przy czym Hekla wybuchała także pod koniec XX w. i ciągle pozostaje groźna). Największy obecnie wulkan to Bárðarbunga, leżący pod lodowcem Vatnajokull, we wschodniej części wyspy. Jego główna kaldera mierzy aż 8 na 11 km!

    Najważniejsze wulkany Islandii (mapa)

    Mapa: najciekawsze wulkany Islandii.

    Jednak doniosłość historyczna to nie jedyne kryterium, a rozmaitość Islandii jest nieskończona i oferuje wiele — może nieco mniej znanych, ale bardzo ciekawych — wulkanów.

    Zatem, które wulkany Islandii warto zobaczyć najbardziej? Oto nasza lista top 10 islandzkich wulkanów:

    Askja

    Askja - ciepłe jezioro Viti

    Askja – jezioro Viti

    W północnej części Parku Narodowego Vatnajökull leżą góry Dyngjufjöll, pośród których znajduje się Askja. Kaldera tego wciąż aktywnego wulkanu ma prawie 50 km2.

    We wnętrzu kaldery Askja znajdują się dwa jeziora wulkaniczne: Öskjuvatn (drugie najgłębsze na Islandii) oraz Viti. I właśnie Viti jest powodem, dla którego Askję warto odwiedzić bardziej, niż wszystkie inne wulkany na Islandii, a może i na świecie. Otóż jeziorko Viti (jego nazwa oznacza Piekło) wypełnione jest ciepłą, siarkową wodą, w której można się kąpać! Tak! Tu możesz zażyć ciepłej kąpieli wprost w kraterze czynnego wulkanu! Wow…


    Z
    apewne kąpiele w profesjonalnym SPA są bardziej lecznicze, a w malutkim źródełku na uboczu być może bardziej urocze, ale kąpiel w jeziorze kraterowym wulkanu jest moim zdaniem najciekawszą i najbardziej niezwykłą rzeczą, jaką można zrobić na Islandii, a być może i w całej Europie (na świecie?). Tego miejsca nie można odpuścić!

    Dotarcie do Askji jest dość trudne, ale możliwe także i bez (własnego) samochodu 4×4. O tym jak to zrobić i co jeszcze warto zobaczyć w okolicy przeczytasz w tym artykule: Askja – wulkan z kąpieliskiem.

    Hverfjall

    wulkan Hverfjall

    Hverfjall

    Hverfjall to niesamowity wulkan położony tuż obok jeziora Mývatn na północy. Jego niezwykła uroda bierze się z równie niezwykłej genezy – to tzw. stożek tufowy. Powstał na skutek wlania się wody do komory wulkanu, a nie przez eksplozję gorącej lawy. Niemniej stożek jest (był) połączony bezposrednio z tzw. ogniskiem wulkanu, więc jest to jak najbardziej pełnoprawny wulkan (zobacz: Jak działają wulkany Islandii).

    Dostojny, czarny, pięknie ulokowany niemal na brzegu jeziora, Hverfjall jest po prostu śliczny. Jego charakterystyczny krater o niemal idealnym, okrągłym kształcie, mógłby służyć za przykład dla wielu innych wulkanów. Ściany stożka pokryte są grafitowym, niemal czarnym żwirem (a właściwie cały stożek składa się z takiego „żwiru” – tufu wulkanicznego). Dodatkowo dojazd i wejście na szczyt tego niezwykłego wulkanu są bardzo łatwe.

    Więcej o niezwykłym i pięknym Hverfjall, w tym także jak do niego dotrzeć i co jeszcze zobaczyć w okolicy, przeczytasz tu: Hverfjall – wulkan inny niż wszystkie.

    Thríhnúkagígur

    Widok wewnątrz Thrihnukagigur

    Wewnątrz wulkanu Thrihnukagigur

    Thríhnúkagígur to uśpiony wulkan, który nie wybuchł od ponad 4000 lat. Położony jest w zachodniej Islandii, niedaleko Reykjaviku i w odróżnieniu od innych wulkanów, przyciąga nie tym, co jest widoczne na zewnątrz, a tym co w środku.

    Komora magmowa uśpionego wulkanu powinna być zaczopowana zastygniętą lawą, jednak w tym przypadku cała lawa wypłynęła na zewnątrz, zostawiając otwarte wejście wprost do komory wulkanu. Dzięki temu możesz się wybrać na całodniową wycieczkę do wnętrza wulkanu i podziwiać imponującą komorę magmową! Do środka zjedziesz windą, której szyb sięga aż 120 m w dół. Wyprawa ta, choć kosztowna, warta jest swojej ceny i stanowi bardzo ciekawe doświadczenie.

    Thrihnukagigur — uśpiony wulkan z niezwykłą jaskinią magmową

    Hekla

    Wulkan Hekla

    Wulkan Hekla

    Leżąca w południowo-zachodniej części wyspy Hekla jest jednym z największych i najbardziej znanych wulkanów Islandii. Z pewnością dużą część swojej było nie było popularności zawdzięcza temu, że jeszcze pod koniec XX w. wybuchała regularnie niemal dokładnie co 10 lat. Jako, że ostatnia erupcja miała miejsce bardzo niedawno – w roku 2000 – to bezpieczeństwo wokół Hekli traktowane jest bardzo poważnie.

    Dla osób niedysponujących autem z napędem 4×4, podróżujących po obwodnicy i innych drogach asfaltowych, Hekla jest najlepszą okazją zobaczenia w miarę z bliska ogromnego, dostojnego wulkanu o niezwykłej historii. Osoby z samochodem terenowym mogą podjechać bardzo blisko lub nawet wejść na wulkan. Więcej o tym niezwykłym wulkanie przeczytasz tutaj: Hekla – królowa islandzkich wulkanów.

    Krafla

    Krater Viti (Krafla)

    Krater Viti, w tle szczyt Krafla

    Kompleks wulkaniczny Krafla znajduje się w północno-wschodniej części wyspy i pozostaje wulkanicznie czynny do dziś. Ostatnia erupcja w tym miejscu miała miejsce w 1984 roku. Liczne wybuchy na przestrzeni czasu uformowały wyjątkowe pole lawowe z licznymi gejzerami, bulgoczącymi błotami i kraterami. Jest to piękne miejsce, w którym błękit wody kontrastuje z intensywnie czerwono-pomarańczową zażelazioną ziemią.

    Większość turystów odwiedzających Kraflę bierze za jej stożek jedno ze znajdujących się tu ostańcowych wzgórz. Tymczasem to tylko niewielki 'kopczyk’ na koronie wulkanu. Krafla jest bowiem tak ogromna, że sama jej kaldera (krater) ma szerokość ok. 10 km, a podziemna komora rozciąga się nawet na 20 km wokół miejsca uznawanego za jej centrum (przy jeziorku Viti; nie mylić ze wspomnianym wcześniej Viti przy Askja – to dwa różne jeziora/kratery).

    O wulkanie, polu lawy rozciągającym się wokół niego oraz elektrowni zlokalizowanej tuż obok przeczytasz w tym artykule: Krafla – wielki wulkan koło Myvatn.

    Ljótipollur

    jezioro Ljotipollur

    Ljotipollur (Landmannalaugar)

    Ljótipollur to wyjątkowe jezioro w kraterze wulkanu, który nie ma swojej odrębnej nazwy. Nazwa Ljotipollur oznacza 'brzydka kałuża’, choć jezioro nie ma nic wspólnego z kałużą, a tym bardziej brzydką. Wręcz przeciwnie — jezioro wulkaniczne wypełnione jest krystalicznie czystą wodą, a jego wspaniała głęboka barwa zapiera dech w piersiach. Otoczone jest niemal pionowymi czarnymi ścianami krateru. Dodatkowo położone jest pośród barwnych gór (to sąsiedztwo słynnego Landmannalaugar), co tworzy razem zniewalający krajobraz.

    Choć dotarcie tu nie należy do najprostszych, na pewno warto zobaczyć to piękne miejsce, mimo jego zniechęcającej nazwy. Ljótipollur – najpiękniejsza kałuża Islandii.

    Dla osób niedysponujących pojazdem 4×4 pewnym zamiennikiem (mniejszym, płatnym i nie tak spektakularnym) może być bardzo popularny i rozreklamowany Kerid w pobliżu Reykjaviku.

    Blafjall

    Wulkan Blafjall nad Myvatn

    Wulkan Blafjall nad jeziorem Myvatn

    Wulkan Blafjall jest zlokalizowany na północnym wschodzie Islandii, w odległości ok. 15 km od jeziora Mývatn. Szczyt tej wulkanicznej góry znajduje się na 1092 metrach i najlepiej jest go podziwiać właśnie znad jeziora (w istocie dość trudno go przegapić będąc na miejscu).

    Niezwykłość i wyjątkowość Blafjall polega na tym, że mimo że nie widział on lodowca już od bardzo dawna, to ze względu na swoją genezę jest właśnie tzw. wulkanem podlodowcowym. Jest to bardzo ciekawe zjawisko, ponieważ takie wulkany powstają poprzez wybuch lawy, która przebija się przez pokrywającą ją warstwę lodu. Dzięki temu wulkan przybiera specyficzny kształt góry stołowej — jest to samotna góra o niezwykle stromych zboczach i ściętym, płaskim szczycie. Więcej o Blafjall przeczytasz w artykule poświęconym klasyfikacji i genezie wulkanów Islandii: Blafjall (Jak działają wulkany Islandii).

    Laki

    wulkan Laki

    wulkan linijny – Laki

    Laki to rzadko spotykany typ wulkanu – wulkan szczelinowy. Znajduje się on w południowej części wyspy. Choć nie jest spektakularny pod względem wysokości — jego najwyższy szczyt sięga zaledwie 818 metrów n.p.m. – przybrał wyjątkową formę. Laki bowiem, po swojej spektakularnej erupcji w 1784 roku wieku, stworzył górskie pasmo kraterów, które rozciąga się na długości aż 25 km. Ponad 40 miliardów ton lawy, jaka wydostała się z niego podczas tego wybuchu, jest największą w historii odnotowaną ilością lawy, która wypłynęła w trakcie pojedynczej erupcji.

    Dojazd do tego wulkanu nie jest najprostszy, prowadzi do niego droga F206, która wymaga samochodu przystosowanego do jazdy terenowej, z napędem na 4 koła. Warto jednak wybrać się na wycieczkę w te rejony, ponieważ widok obrośniętej zielonym mchem długiej szczeliny wulkanicznej, która kontrastuje z otaczającym ją czarnym lawowym terenem, to wyjątkowo spektakularny krajobraz. Ponadto już w trakcie samej trasy prowadzącej na wulkan roztaczają się wspaniałe widoki, a jej zwieńczenie jest przysłowiową wisienką na torcie. Więcej o Laki i innych wulkanach Isladnii przeczytasz tu: Laki (Jak działają wulkany Islandii).

    Eldfell

    wulkan Eldfell

    wulkan Eldfell

    Jeśli chcesz zobaczyć Eldfell, musisz dostać się promem lub samolotem na wyspę Heimaey. Eldfell pierwotnie był wulkaniczną górą Helgafell, a swoją współczesną nazwę zdobył niedawno. Jest to stosunkowo młody wulkan — jego erupcja nastąpiła niespodziewanie w 1973 roku. Pomimo ogromnych zniszczeń, jakie spowodował, Islandczycy nie tylko sprawnie poradzili sobie z zaistniałą sytuacją, ale także wykorzystali ją. Zastygającą lawę wykorzystali do ogrzewania wody oraz produkcji elektryczności, a materiał, który wyrzucił z siebie wulkan, został użyty do powiększenia pasa startowego lotniska i stworzenia fundamentów pod nowe domy.

    Obecnie Eldfell (co z islandzkiego oznacza Góra Ognia) króluje tuż nad miastem, a na terenach, które zostały zalane lawą, powstało wyjątkowe muzeum Eldheimar. Archeolodzy bowiem na początku XXI wieku postanowili odkopać zalane lawą domy i ich oczom ukazał się widok niczym z Pompei — odnalezione domostwa wyglądały, jakby zatrzymał się w nich czas. Stoły zastali zastawione naczyniami, a szafy pełne pochowanych w nich ubrań i innych rzeczy. Właśnie to 'wrośnięcie’ w ciągle żywe miasto stanowi o atrakcyjności Eldfell. Więcej o tym wulkanie przeczytasz w artykule poświęconym całemu archipelagowi, w którym leży Heimaey: Vestmannaeyjar – wyspy na południowym wybrzeżu Islandii oraz w artykule o rodzajach i działaniu wulkanów na Islandii: Wulkany Islandii (Eldfell).

    Meradalir (Fagradalsfjall / Geldingadalir)

    erupcja Geldingadalir

    wulkan Geldingadalir/Fagradalsfjall w czasie erupcji (2021 r.)

    Najnowsza erupcja wulkaniczna leży w bardzo aktywnym sejsmicznie regionie półwyspu Reykjanes. Jej pierwszy epizod miał miejsce między marcem, a wrześniem 2021, a drugi w sierpniu 2022. W czasie erupcji wulkan z pewnością był największą atrakcją turystyczną Islandii. Z pewnością będzie tak znowu jeśli/kiedy erupcja znowu się zacznie.


    Po
    dokładne i najnowsze informacje w tym zakresie zapraszamy do artykułu Najnowsza atrakcja Islandii – erupcja Geldingadalir. Artykuł jest na bieżąco aktualizowany.

    Same erupcje (zarówno ta z 2021 r., jak i ta z 2022 r.) były raczej niewielkie i łagodne, ale właśnie dzięki temu także stosunkowo bezpieczne do obejrzenia z bliska.

    Na marginesie: nowa szczelina erupcyjna powstała w dolinie Meradalir. Poprzedni krater powstał natomiast w sąsiedniej dolnie – Geldingadalir, na zboczach góry Fagradarsfjall. Stąd erupcja posługuje się już trzema nazwami…

    Wytyczone zostały szlaki piesze do obu miejsc erupcji, ale to trasa o długości ok. 7 km, a ze względu na dość trudny, górski teren, przejście jej zajmie nawet 4-5 godzin marszu (w jedną stronę!!). Konieczne więc jest bardzo dobre przygotowanie się do takiej wycieczki. Jednocześnie od końca sierpnia 2022 na miejscu jest niewiele ciekawego do zobaczenia, więc spędzenie całego dnia na wycieczce w takie miejsce wydaje się przesadą.

    Więcej szczegółowych informacji o tym najnowszym cudzie islandzkiej natury oraz o tym jak najlepiej go odwiedzić, znajdziesz w osobnym artykule: Najnowsza atrakcja Islandii – erupcja Geldingadalir.

    Bonus: pseudokratery Skútustaðagígar

    widok ze Skutustadagigar

    Skutustadagigar i słynne muszki znad Myvatn

    Numer 11 na tej liście jest bonusem, bo sensu stricto nie jest wulkanem. Jednak z pewnością musi znaleźć się na liście Top10 wulkanów i na pewno trzeba zobaczyć to miejsce. Skútustaðagígar są zupełnie wyjątkowe chociaż (albo właśnie dlatego, że) nie są wulkanami, ale grupą tzw. pseudokraterów. Pseudokratery wyglądają jak mini-wulkany, ale nie są nimi, bo nie powstały dzięki bezpośredniemu działaniu ogniska wulkanicznego, czy komory lawowej wulkanu.

    O tym jak zatem zatem powstały Skútustaðagígar, gdzie się znajdują i jak je odwiedzić, przeczytasz w osobnym artykule: Skutustadagigar – unikalne pseudokratery.

    Bonus 2: pomniejsze ciekawe wulkany

    Poza wskazaną wyżej listą naprawdę najciekawszych wulkanów na całej Islandii, warto zwrócić uwagę na jeszcze trzy. Nie są one jakoś szczególnie spektakularne, ale za to bardzo łatwo je odwiedzić. Dlatego jeśli będziesz w ich okolicy, warto się na chwilę zatrzymać i obejrzeć je z bliska, nawet jeśli nie warto specjalnie dla nich jechać w te okolice. Te trzy wulkany to Grabrok, Saxholl i Eldborg. Tak się składa, że wszystkie trzy leżą na lub w pobliżu półwyspu Snaefellsnes.

    • Grábrók
      Z korony Grabroka widać bardzo wyraźnie jak wylewała się i zastygała lawa w czasie ostatnich wybuchów. Jednocześnie jest to namacalny dowód na to, że dla Islandczyków wulkany to rzecz zupełnie zwyczajna – budują swoje domy niemal w oparciu o te wylewy lawy… Ścieżka, która prowadzi na Grabrok z parkingu, jest łatwo dostępna dla każdego, a widok z góry rozciąga się na wspaniały okoliczny krajobraz, fantazyjnie ukształtowany przez lawę. Grabrok – krater wulkaniczny otoczony domami
    • Saxholl
      Jeśli zwiedzasz półwysep Snaefellsness, warto zobaczyć na nim krater Saxholl. Nie jest on może równie malowniczo otoczony, ale poza tym jest całkiem podobny do Grabroka. Nieduży, ale wyraźny stożek wulkaniczny z wygodną ścieżką na szczyt. Taka miniaturka dużego wulkanu, dostępna do zwiedzenia dla każdego.
    • Eldborg
      Eldborg leży niemal wprost 'na wjeździe’ na półwysep Snaefellsnes. To osamotniony, ale piękny krater; podręcznikowy przykład krateru typu spatter cone (dosł. rozbryzgnięty stożek). W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych przykładów, parking z którego wyruszymy na jego obejrzenie nie znajduje się u samych stóp wulkanu, ale ok. 2 godziny marszu od niego. Jednak dzięki temu możemy tu mieć naprawdę dziki wulkan zupełnie dla siebie, dlatego jeśli macie trochę wolnego czasu – warto tu przyjechać. Więcej o tym gdzie leży, jak wygląda i jak odwiedzić ten wulkan znajdziesz w oddzielnym artykule: Eldborg – niezwykły krater o poszarpanych ścianach.

    Inne artykuły o wulkanach i wulkanizmie Islandii

    Powyższa lista to jedynie drobny wycinek tego, co można zobaczyć na Islandii. Zjawiskowych wulkanów i innych naturalnych cudów jest w tym miejscu o wiele więcej. Praktycznie każda góra i większe wzgórze to krater wulkanu…

    Jeśli chcesz lepiej poznać wulkany Islandii, ich budowę, podział, genezę i wpływ na historię i wygląd Islandii, sięgnij także do tych pogłębionych artykułów:

    Zdjęcia najciekawszych wulkanów Islandii

    Masz pytanie? Chcesz coś dodać? Napisz komentarz! :-)
    [komentarze są moderowane ręcznie, więc pojawiają się z opóźnieniem]

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *