Różne pory roku na Islandii oferują różne atrakcje do zobaczenia, ale także różne wyzwania, różne rozwiązania tych wyzwań i różne ceny tych rozwiązań… W tym artykule opiszemy kiedy najlepiej jechać na Islandię i dlaczego oraz jak zorganizować wyjazd w każdej porze roku.
Szczegółowo o pogodzie panującej na Islandii piszemy w oddzielnym artykule: Pogoda na Islandii – temperatura, wiatr, opady. Tutaj powtórzmy tylko najważniejsze wnioski z tamtego tekstu:
Raz jeszcze przypominamy: bardzo szczegółowe przedstawienie wszystkich czynników pogodowych we wszystkich regionach Islandii i w każdym miesiącu roku, zebraliśmy w oddzielnym artykule: Pogoda na Islandii.
Opisane pokrótce powyżej warunki pogodowe to nie wszystko. Ważnym elementem jest także to, że w szczycie sezonu Islandia robi się naprawdę droga. Dlatego żeby wycieczka miała nieco bardziej rozsądny koszt wiele osób decyduje się tu przyjechać poza szczytem sezonu lub – mimo groźby przymrozków – decydują się na spanie pod namiotem. Popularnym rozwiązaniem są także kampery. Wreszcie niektóre atrakcje można zobaczyć tylko latem, ale inne z kolei tylko zimą.
Jak te warunki pogodowe łączą się z kosztami wyjazdu i możliwościami zwiedzania Islandii? Już odpowiadamy:
Wprawdzie dzień na Islandii najdłuższy jest w czerwcu, a godzin słonecznych najwięcej jest w maju, to jednak miesiące wakacyjne – lipiec i sierpień – najlepiej łączą niskie opady, słabszy wiatr, dużą ilość słońca i długi dzień. To wtedy także notujemy na Islandii najwyższe temperatury. Jednym słowem: to w lipcu i sierpniu panuje tu najbardziej sprzyjająca pogoda. To także jedyny okres, kiedy można wjechać do interioru (zwykle od połowy czerwca do połowy września), więc nic dziwnego, że właśnie wtedy mamy zdecydowany szczyt sezonu turystycznego na Islandii. Jako, że w wakacje można wjechać do interioru, a interior jest absolutnie przepiękny, to w tym czasie szczególnie polecamy realizację tego planu: Najlepszy plan na Islandię: lato, 4×4, 14 dni. Jednak jeśli jedziesz na krócej, to także i w naszym najkrótszym przepisie na podróż znajdziesz warianty pozwalające na zobaczenie – być może najciekawszych – fragmentów interioru: Plan krótkiego wyjazdu na Islandię: 3 do 5 dni.
Jadąc latem koniecznie zabierz klapki na oczy do spania – noce są tu wtedy krótkie i jasne. Nie daj się zwieść pogodzie w Polsce – spakuj się jak na wyjazd powiedzmy kwietniowy. Ciepłe przeciwdeszczowe i przeciwwietrzne ubranie to podstawa sukcesu! Jeśli jedziesz pod namiot, to nie zapomnij o zatyczkach do uszu – wiatr nocą potrafi być zaskakująco głośny. Na wszelki wypadek co kilka dni zaplanuj nocleg w hostelu, żeby mieć szansę wysuszyć wszystkie rzeczy i odpocząć nieco od wiatru.
Wprawdzie w maju i czerwcu temperatury bywają nieco niższe niż w czasie wakacji, a wiatr nieco mocniejszy, ale – szczególnie w czerwcu – nie są to dramatycznie duże różnice. Natomiast dzień jest już długi (w czerwcu dzień w Reykjaviku trwa ok. 23 godziny), opady wyraźnie mniejsze niż do kwietnia, a ceny zdecydowanie niższe niż w wakacje. W dodatku na Fiordach Zachodnich, na północy, a także na wschodzie Islandii można nawet powiedzieć, że to właśnie czerwiec oferuje najlepszą pogodę do podróży. Ponieważ ceny noclegów czy samochodów (szczególnie w maju) są jeszcze względnie niskie, to jest to drugi bardzo dobry okres na odwiedzenie Islandii. W tym czasie „aż się prosi” o objechanie wyspy dookoła. Potrzebujesz na to conajmniej tydzień, a najlepiej dwa, a szczegółowy plan tego jak to zrobić znajdziesz tu: Plan wyjazdu na Islandię wiosną: 7 do 13 dni. Nie polecamy go tylko wtedy, jeśli chcesz odwiedzić interior lub – naturalnie – jeśli interesują cię specyficzne zalety zimy.
Wiosną (i jesienią) musisz przygotować się na bardzo różnorodną pogodę. Może być dość ciepło, ale mogą być i przymrozki. Silny wiatr masz gwarantowany. Jedna z najczęstszych rad słyszanych od osób wracających z Islandii to „trzeba było zabrać więcej ciepłych rzeczy” …
Od września do listopada panują na Islandii naprawdę nieciekawe warunki. Znikają już wszystkie zalety lata, a jeszcze nie pojawiają się zalety zimy. Od września do listopada, a nawet grudnia, praktycznie na całej Islandii, notujemy najwyższą sumę opadów. I mają one chyba najgorszy dla turystów charakter – czyli dość monotonnej, jednostajnej szarugi. Z tym, że na Islandii ta monotonia niesie ze sobą także bardzo silny wiatr. Dlatego warunki do zwiedzania Islandii są wtedy naprawdę marne. Jeśli jednak wybierasz się na Islandię właśnie wtedy, to polecamy jeden ze wspomnianych wyżej przepisów: 5-dniowy lub 10-dniowy.
Średnia minimalna temperatura spada (w Reykjaviku) poniżej 0 °C od listopada do marca. Ale rekord zimna w Reykjaviku to -15,2 °C, więc w porównaniu z Polską nie są to jednak ekstremalnie zimne zimy. O nieprzychylności zimowej pogody stanowi natomiast co innego: sztormy i związany z nimi wiatr i opady śniegu. To właśnie zimą najczęściej zdarza się, że drogi są nieprzejezdne, a lotniska zamknięte. Jednak po gwałtownych sztormach przychodzą okresy pięknej, wyżowej pogody i to wtedy mamy najlepsze warunki do polowania na zorzę polarną i oglądania jaskiń lodowych. A obie te atrakcje należą do najciekawszych na Islandii. Wynajem samochodu i noclegów jest wtedy także najmniej kosztowny, a biały, zaśnieżony krajobraz potrafi być przepiękny (szczególnie jeśli podziwiamy go z gorącego źródła). Dlatego przy odrobinie szczęścia wyjazd zimą na Islandię może być bardzo udany. Więcej na ten konkretny temat przeczytasz tu: Wyjazd na Islandię zimą. Natomiast co do samego planu jazdy zdecydowanie polecamy oprzeć się tu o wersję krótką: Islandia w 3 do 5 dni. Ten plan pozwala nie oddalać się nazbyt od Reykjaviku i lotniska, a jednocześnie zobaczyć naprawdę dużo najciekawszych atrakcji.
Zima ma więcej specyficznych wymogów odnośnie tego co i jak spakować i zabrać ze sobą na wyjazd. Opisujemy je szerzej we wskazanym artykule o zimowych wyjazdach, więc nie będziemy tego tu powtarzać. Zapraszamy do lektury tamtego artykułu.
Planując swój wyjazd nie uciekniesz od kilku powiązanych ze sobą decyzji. Trudno je czasem „rozplątać”, więc proponujemy zacząć od odpowiedzi na kilka fundamentalnych pytań, które przedstawiamy poniżej. Jeśli w którejś z tych kwestii masz bardzo zdecydowane zdanie, to powinno to być świetnym punktem startowym do dalszych decyzji o tym kiedy i jak zorganizować podróż na Islandię.
Oczywiście, że warto! Warto do tego stopnia, że wiele osób za pierwszym razem objeżdża Islandię dookoła, ale wraca potem specjalnie po to, by „zanurzyć się” we wnętrzu wyspy. Spis największych atrakcji interioru znajdziesz tu: Najciekawsze miejsca islandzkiego interioru [Top10].
Ogromna większość dróg górskich (oznaczonych jako F) nie stwarza żadnego szczególnego niebezpieczeństwa. Nie sposób też się na nich zgubić, bo są świetnie oznaczone. Jeździ się po nich wolniej, ale widoki są na nich absolutnie niesamowite.
Przejazd chociażby F26 czy F35 (która zresztą oficjalnie nie jest już drogą górską) w ogóle nie bardzo mieszczą się moim zdaniem w kategorii jazdy terenowej. Podobnie np. wjazd do przepięknego Landmannalaugar przez F208 (od północy) czy F225 (od zachodu), poza głębokimi brodami tuż przed samym kempingiem, naprawdę nie są ani niebezpieczne, ani trudne. Więcej piszemy o tym w poradniku Najważniejsze drogi na Islandii.
Chcąc wjechać na drogi górskie trzeba pojechać na Islandię wtedy, kiedy drogi te są w ogóle otwarte, czyli latem. I sensowna wycieczka korzystająca z tych dróg powinna sobie liczyć co najmniej 2 tygodnie. Musisz też wynająć samochód z napędem 4×4 lub zdecydować się na wycieczki piesze i dojazdy lokalnymi liniami (specjalne linie autobusowe jak najbardziej jeżdżą w interior). Trudno będzie ci też mieszkać w hotelach, hostelach czy pensjonatach. Da się, ale jadąc w interior znacznie wygodniej i taniej jest zaplanować noclegi pod namiotem, w kamperze 4×4 (są takie!) lub chociaż w schroniskach górskich. Jednorazowe, „punktowe” wjazdy do interioru lokalnymi autobusami można też w miarę łatwo dodać do podróży bez samochodu terenowego.
Gotowy plan wyjazdu, na którym możesz oprzeć swoją trasę znajdziesz tutaj: Najlepszy plan na Islandię: lato, 4×4, 14 dni.
Czy możesz spać pod namiotem (lub w kamperze), czy też chcesz spać w łóżku? A jeśli w łóżku, to w hostelowym lub schroniskowym, czy raczej w dobrych pensjonatach i hotelach? Jeśli jest to dla ciebie ważne, to będzie to miało duży wpływ na to, jaki wyjazd będzie dla ciebie najlepszy, jaka pora roku itp itd.
Naszym zdaniem latem bezkonkurencyjny na Islandii jest namiot lub kamper. Warunki życia są wtedy może bardziej wymagające, ale zyskujemy doskonałą elastyczność – kempingów na Islandii nie trzeba rezerwować. Wiosną (i jesienią) świetnie sprawdzą się także hostele, szczególnie że nocleg na wieloosobowej sali może kosztować nawet tylko ok. 100 zł/noc (jak na Islandię to super tanio!), a jednocześnie korzystamy z niezłych kuchni i świetlic, no i mamy okazję spotkać innych turystów. Poza sezonem pensjonaty i hotele pozwalają wyraźnie podnieść standard wyjazdu bez (nadmiernego) drenażu kieszeni. Także to też może być rozsądny wybór.
Hotele oferują na Islandii wysoki, a czasem nawet bardzo wysoki, standard, ale potrafią być bardzo drogie. Jeśli chcesz spać w naprawdę komfortowych warunkach rozważ wyjazd zimą lub wiosną, kiedy ceny są jeszcze nieco niższe.
Propozycje konkretnych hosteli, pensjonatów i hoteli przedstawiamy 'na bieżąco’ w każdym z Przepisów na podróż. Dodatkową listę miejsc szczególnie ułatwiających polowanie na zorzę polarną znajdzisz w tym artykule: Jak zobaczyć zorzę polarną na Islandii.
Od wiosny do jesieni najlepiej pojechać na Islandię na dwa tygodnie. Zimą tydzień powinien w pełni wystarczyć.
Jeśli możesz wygospodarować na wyjazd tylko jeden tydzień, spróbuj połączyć go z jakimś długim weekendem i mieć na miejscu chociaż 8-10 dni – to pozwala objechać wyspę dookoła we względnie spokojny sposób. Z kolei jeśli możesz pojechać na trzy tygodnie lub miesiąc – być może najlepiej zabrać tam własny samochód i popłynąć promem?
Tak czy owak długość wyjazdu w bardzo naturalny sposób będzie miała ogromny wpływ na plan i trasę wyjazdu.
Wspomniane wcześniej (i poniżej) plany są elastyczne i każdy z nich można łatwo skrócić lub wydłużyć. Zacznij planowanie od tego ile masz czasu:
Ważne kwestie, które mocno wpływają na kształt i formułę wyjazdu to m.in.:
Każda z tych kwestii może mocno wpłynąć na najlepszy dla ciebie wyjazd. Przemyśl je i wybierz ten Przepis na podróż, który przypasuje ci najbardziej. A potem oczywiście dopasuj go dokładnie do swoich wymagań 🙂
Do planowania wyjazdu można też podejść w myśl metody planowania przez cele. Jeśli wiesz, co chcesz obejrzeć (interior / ring road / zimowe atrakcje), to wybór konkretnego rozwiązania jest dosyć prosty. Alternatywnie przeczytaj skrócone opisy naszych głównych Przepisów na podróż poniżej i wybierz ten, który odpowiada ci najbardziej.
Pamiętaj, że wiele istotnych tematów opisanych jest w specjalnych poradnikach – np. odnośnie zakupów spożywczych i jedzenia, jeżdżenia po Islandii czy historii geologicznej tej fascynującej wyspy. Zobacz także nasze listy topowych atrakcji Islandii, zaczynając chyba od tej: Największe atrakcje Islandii [Top 10].
Czasy dojazdów i zwiedzania w miarę możliwości podane są w Przepisach w wersji “niewytężonej”. Na pewno da się wszystko objechać szybciej, ale na pewno można też na każdym miejscu spędzić więcej czasu. Przepisy biorą też pod uwagę to, że czasem trzeba zrobić zakupy, coś zjeść, czy zwyczajnie odpocząć (ile godzin wieczorem w gorącym źródle to za dużo? 😉 ). Nie zawsze będzie wam też sprzyjać pogoda, ktoś może się źle poczuć, a i samochód może czasem odmówić posłuszeństwa. Nie planuj wszystkiego 'na styk’.
Na pewno ostrożnie planuj wszelkie przejazdy po drogach górskich – wiele z nich naprawdę wymaga dużej odporności na wstrząsy i hałas, jeśli chce się po nich jechać 60 km/h. Na wielu z nich nie osiągniesz średniej prędkości nawet na poziomie 20 km/h. To że Google Maps mówi, że dojedziesz gdzieś w godzinę, to niestety czasem prawda, a czasem guzik prawda… Zobacz więcej: Najważniejsze drogi na Islandii.
Jeśli nie lubicie długo spać, zwiedzanie idzie wam szybko, żywić możecie się hot dogami w biegu, a dzień bez gorącego źródła to niekoniecznie dzień stracony, to odwiedzajcie także miejsca wskazywane w Przepisach jako opcjonalne lub planujcie dłuższe czy dodatkowe piesze wycieczki.
Hveradalir (Kerlingarfjoll)
Przepis pokazuje także co zrobić, jeśli musisz zmieścić się w 13 dniach, a co jeśli masz do dyspozycji 18, czy nawet 20 dni.
Zobacz szczegóły: Islandia latem w 14 dni samochodem 4×4.
Seljalandsfoss
Najlepszym okresem na taki wyjazd jest późna wiosna – maj lub czerwiec. Dni są już wtedy długie i w miarę ciepłe, a turystów ciągle jest niewielu i ceny w miarę niskie (zobacz jak ogromne mogą to być różnice tutaj: Jaki samochód wynająć na Islandii). Polecamy spanie w hostelach, bo są niezłe, tanie i rozrzucone po całej wyspie. Jednak jeśli wolisz podnieść sobie nieco standard noclegów, to wiosną dostępnych jest wiele pensjonatów i nawet hoteli w niezłych cenach. Wiele rekomendowanych noclegów znajdziesz wewnątrz Przepisu.
Ten plan w wersji podstawowej przewiduje 7 dni na miejscu. Jeśli uda ci się wygospodarować więcej czasu (na pewno bardzo warto!) znajdziesz tu także przemyślane propozycje na dodatkowe dni. W sumie na podstawie tego planu możesz rozszerzyć wyjazd nawet do 13 dni.
Zobacz szczegóły: Plan wyjazdu na Islandię wiosną, w 7 – 13 dni.
Jeśli na odwiedzenie Islandii masz tylko niecały tydzień, to musisz skoncentrować się tylko na najważniejszych punktach i zgodzić się na wiele kompromisów. Da się w ten sposób zobaczyć Islandię, ale myślę, że zostanie ci po tym ogromny niedosyt.
W tym Przepisie na podróż pokazujemy, które atrakcje koniecznie trzeba zobaczyć i jak zrobić to możliwe sprawnie. Jest to także najlepszy plan na wyjazd zimowy, kiedy nie warto zanadto oddalać się od Reykjaviku.
Zobacz szczegóły: Plan krótkiego wyjazdu na Islandię: 3 do 5 dni.
Wbrew powszechnemu przekonaniu – i praktyce – po Islandii jak najbardziej można jeździć autobusami i przedkładać wycieczki piesze nad przejazdy samochodem. To zupełnie inna twarz Islandii od tej, którą widzi 99% turystów. Ale zdaniem wielu to właśnie jej najpiękniejsza twarz…
Najlepiej zorganizować taki wyjazd, jako połączone przejście trzech najpopularniejszych szlaków pieszych Islandii: Fimmvorduhals – szlak 20 wodospadów (i więcej…), Laugavegur – najpiękniejszy szlak Islandii oraz Hellismannaleid – szlak przez prawdziwie dziką Islandię.
O tym jak najlepiej połączyć te szlaki piszemy w środkowym ze wspomnianych artykułów – tym o najpopularniejszym szlaku Islandii: Laugavegur.
Taki wyjazd naprawdę najlepiej zorganizować bez wynajmowania samochodu. Na początek i koniec szlaków najlepiej jest dojechać autobusem, a pomiędzy nimi – oczywiście – poruszamy się pieszo.
Namiot, śpiwór, jetboil no i plecak to podstawowe wyposażenie na tej wyprawie. No, przydadzą się też telefon komórkowy i kąpielówki… Szerzej o tym jak przygotować się do takiego wyjazdu piszemy tu: Jak przygotować się do wycieczki pieszej na Islandii.
Droga nr 1 zimą
Niejako w zamian nie ma tu wtedy prawie wcale turystów, a przy dobrej, bezchmurnej pogodzie zlodowaciałe i zaśnieżone krajobrazy wyglądają bajkowo. Zimą możesz też wybrać się do jaskiń lodowych oraz “upolować” zorzę polarną. To wymagający, ale wspaniały wyjazd.
Ze względu na ryzyko odcięcia od świata przez złą pogodę, zimą najlepiej nie oddalać się zanadto od Reykjaviku. Dlatego podstawą trasy i planu wyjazdu powinien być wskazany wyżej plan na 3 do 5 dni. W praktyce oznacza to odpuszczenie wschodniej i północnej Islandii. Haifoss, Dettifoss, okolice Myvatn i półwysep Fiordy Zachodnie zostaw na wiosenne i letnie wyprawy. W zasięgu 200 km od Reykjaviku jest wystarczająco dużo atrakcji, które zimą zwalą cię z nóg 🙂
Opis specyficznych wymagań, ograniczeń, ale i dodatkowych możliwości wynikających z wyjazdu zimą opisaliśmy w tym artykule: Wyjazd na Islandię zimą.
Bardzo ciekawy pomysł na wyjazd trekkingowy, ale nie widzę linka. Czyżby materiał był w opracowaniu?
ano tak niestety – ciągle w przygotowaniu…
Mam pytanie dotyczące karty kempingowej (campingcard.is). Wydaje się w naszym przypadku (ponad miesięczny pobyt) idealnym rozwiązaniem, bo za jedną noc wychodzi niecałe 30 zł (kamper + 2 osoby). Na ich stronie podane są punkty, które sprzedają tę kartę. Czy ma Pan jakieś doświadczenia z ich dostępnością w tych punktach? Z doświadczenia wiemy, że teoria to jedno, a potem w praktyce okazuje się zupełnie co innego. Można ją nabyć bez problemu na miejscu czy lepiej zamawiac wcześniej wysyłkowo? Podobno można ją nawet kupić na promie (https://www.smyrilline.com/iceland/with-your-camper) tylko czy to się potwierdza w praktyce…
nie spotkaliśmy się z brakiem dostępności, ale oczywiście jeśli można je kupić wcześniej, to na pewno warto 🙂 proszę tylko zwrócić uwagę, że na południu i w interiorze jest dość krucho z kempingami biorącymi udział w programie, ale jak najbardziej na miesięczny wyjazd na pewno się to opłaca
Dziękuję za jak zawsze konkretne informacje.