N
a Dyrholaey gniazduje liczna kolonia maskonurów (mniej więcej od maja do połowy sierpnia). To jedno z lepszych miejsc do ich obserwacji, o ile nie planujesz pojechać na przylądek Fiordy Zachodnie (np. do Latrabjarg)
Dyrhólaey to niewielki półwysep stanowiący najdalej na południe wysuniętą część “głównej” Islandii. Leży na nim także znana czarna plaża – Kirkjufjara.
Sam półwysep Dyrholaey jest malutki, jednak o jego atrakcyjności stanowi masywny łuk skalny (o tej samej nazwie), znajdujący się w najdalej na południe wysuniętej części półwyspu. Wąska ostroga skalna wychodzi z przylądka na południe, wprost do Oceanu Atlantyckiego, z obustronnie stromymi prostopadłymi klifami. Jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji tego terenu.
Ze szczytu promenady Dyrhólaey możesz podziwiać oszałamiające widoki na miejscowe czarne plaże, otoczone z jednej strony błyszczącymi falami Atlantyku, a z drugiej odległymi górskimi pejzażami. Przy dobrej pogodzie z Dyrhólaey można dostrzec nawet lodowiec Mýrdalsjökull. Od wschodu z Dyrholaey sąsiaduje jedna z najbardziej znanych plaż na Islandii — Reynisfjara. A właśnie z Dyrholaey roztaczają się na nią chyba najpiękniejsze widoki.
Na szczycie Dyrhólaey stoi Dyrhólaeyjarviti – piękna stara latarnia morska z kwadratową, betonową wieżą. Jej budowę ukończono w 1927 roku.
W 1993 roku przez wnętrze łuku Dyrhólaey przeleciał pewien śmiały pilot. Przez otwór z powodzeniem przepływają także niewielkie łodzie.
Na Dyrhólaey żyje też wiele gatunków ptaków. Najpopularniejszym jest ulubiony mieszkaniec Islandii, migrujący maskonur zwyczajny. Choć wiele maskonurów nie boi się ludzi, nie próbuj ich dotykać. Pamiętaj, że są to dzikie zwierzęta i traktuj je z szacunkiem.
Większość atrakcji turystycznych na Islandii to miejsca łatwo dostępne i stosunkowo bezpieczne. Istnieją jednak również takie, na których trudno zachować bezpieczeństwo. Jednym z takich miejsc jest właśnie czarna wulkaniczna plaża Kirkjufjara.
Kirkjufjara to niewielka, malowniczo wciśnięta między skały przylądka czarna, wulkaniczna plaża. Zapewnia piękne widoki i świetne okazje fotograficzne. Niestety, szczególnie w czasie przypływu, jest to plaża bardzo wąska. Od pionowych skał klifu do oceanu jest tylko kilka metrów, a przy dużej fali woda może dojść aż do samych skał. Dodatkowym zagrożeniem są także klify, które na skutek silnego wiatru mogą pęknąć i się osunąć.
Połączenie atrakcyjnego, ale niebezpiecznego miejsca i dzikiego otwartego oceanu doprowadziło niestety do kilku śmiertelnych wypadków. Jeden z nich miał miejsce w styczniu 2017 roku. Rozwścieczone fale porwały odpoczywającą na Islandii niemiecką rodzinę. Choć mąż i nastoletnie dzieci zdołali się uratować, żona zginęła w wodach oceanu. Od tamtego czasu plażą nie jest dostępna dla turystów.
Dojazd na parking przy Kirkjufjara jest łatwy i przeznaczony dla wszystkich rodzajów samochodów. Parking znajduje się na końcu drogi 218, ok. 5 km na zachód od Vik. Zjazd z drogi nr 1 jest jasno oznaczony.
W okresie wiosenno-letnim (w sezonie lęgowym bytujących na półwyspie ptaków) dostęp do Dyrhólaey może być ograniczony. Np. od 8 maja do 25 czerwca można zwiedzać teren wyłącznie w godzinach 9:00 – 19.00.
Obecnie (2023) dojazd do latarni Dyrholaey jest już wyasfaltowany i nie ma tu dawniejszego znaku o zakazie wjazdu bez napędu 4×4. Na parking przy latarni można wjechać każdym samochodem.
Zadbaj o odpowiedni, chroniący przed porywistym wiatrem strój, szczególnie jeśli odwiedzasz półwysep jesienią lub zimą.
W wietrzne dni trzeba uważać, bo wicher na parkingu może zdrowo pogonić. 😉
Na początku września 2023 duło naprawdę porządnie, ale za to fale były wspaniałe, a widoki obłędne.
Aktualnie pod latarnię prowadzi droga asfaltowa. Zwykłe, małe samochody bez problemu wjeżdżają na parking koło latarni
dzięki za info – artykuł już zaktualizowany