I
slandzkie (niekiedy bardzo długie i wyjątkowo skomplikowane) nazwy kanionów zwykle kończą się na -gljufur. Ta końcówka oznacza po prostu kanion. Po oddzieleniu jej od reszty słowa, na pewno łatwiej zapamiętać ich nazwy.
Kaniony i wąwozy nie stanowią najbardziej reprezentatywnej ani głównej atrakcji Islandii w oczach turystów. Zdecydowanie niesłusznie!
Te piękne formacje wyżłobione przez naturę nierzadko zapierają dech w piersiach, pozostawiając po sobie wyjątkowe wspomnienia.
Gdzie leżą najciekawsze kaniony na Islandii – mapa
Najpiękniejsze i najciekawsze kaniony Islandii trudno uszeregować pod względem ich atrakcyjności. Natomiast proponuję podzielić je na trzy wyraźne grupy. W pewnym przybliżeniu to kaniony, które odpowiednio: trzeba, warto i można obejrzeć. Natomiast wewnątrz grup kolejność jest czysto alfabetyczna – wszystkie są naprawdę równocenne.
Mapa: Najciekawsze kaniony Islandii.
Oto opis wybranych trzech grup:
- Grupa Złota – koniecznie trzeba zobaczyć
Grupa Złota to 3 topowe kaniony, które po prostu trzeba zobaczyć. Jeśli któryś z nich pominiesz – musisz jeszcze wrócić na Islandię… Te kaniony koniecznie trzeba „zmieścić” w planie podróży, tym bardziej, że są stosunkowo łatwo dostępne.Również do tej Złotej grupy należy nasz bonus. Wyłączamy go do oddzielnego punktu wyłącznie dlatego, że niekoniecznie można go w ogóle sklasyfikować jako kanion. Niemniej zobaczyć trzeba go koniecznie!
- Grupa Srebrna – naprawdę warto zobaczyć
W Grupie Srebrnej zebraliśmy kaniony, które również są wyjątkowe i absolutnie warte zobaczenia, ale dostęp do nich jest utrudniony. De facto wszystkie znajdują się w interiorze, więc można je zobaczyć praktycznie tylko latem, a i wtedy wymagają auta z napędem 4×4 i zaplanowania większej wycieczki w daną część interioru.Niemniej jeśli tylko możesz – koniecznie zarezerwuj trochę czasu na ich zobaczenie, tym bardziej, że każdy z nich znajduje się w ciekawej okolicy pełnej innych atrakcji.
- Grupa Brązowa – można zobaczyć
W tej trzeciej grupie znalazły się kaniony, które jak najbardziej są piękne, ciekawe i warte uwagi, ale niekoniecznie aż tak, żeby warto było zmieniać swój plan podróży, żeby by je zobaczyć.Jeśli jesteście w okolicy – podjedźcie, zatrzymajcie się i zobaczcie. Ale jeśli nie pasuje wam jechać koło nich lub nie macie godziny do „stracenia” – trudno, przeżyjecie bez ich obejrzenia.
I
slandzkie (niekiedy bardzo długie i wyjątkowo skomplikowane) nazwy kanionów zwykle kończą się na -gljufur. Ta końcówka oznacza po prostu kanion. Po oddzieleniu jej od reszty słowa, na pewno łatwiej zapamiętać ich nazwy.
Grupa Złota – kaniony, które koniecznie trzeba zobaczyć
Asbyrgi
Asbyrgi to wyjątkowo piękny punkt na mapie Islandii, który jest częścią (ale eksklawą) Parku Narodowego Vatnajökull. Usytuowany na północnym wschodzie wyspy kanion ma charakterystyczny kształt podkowy o rozmiarach aż 3,5 km długości i ponad 1 km szerokości.
To spektakularne miejsce zachwyca zarówno wyglądem, jak i zdumiewającą historią związaną z ogromnymi powodziami sprzed wielu tysięcy lat. Naturalnie kanion ma też swoją legendę…
Co ciekawe, jest to jeden z niewielu obszarów na wyspie, które są tak bogato zalesione! Dodatkowego uroku dodaje mu też Eyjan – olbrzymia formacja skalna, która dzieli go na pół oraz niewielkie, ale wyjątkowo malownicze jezioro Botnstjörn przy jego południowym krańcu.
Wszystko o tym co zobaszysz w Asbyrgi, jak tam dojechać i jakie szlaki piesze mamy tam do dyspozycji znajdziesz w artykule Asbyrgi – malowniczy kanion w kształcie podkowy.
Fjaðrárgljúfur
Głęboki na ok. 100 m i długi na prawie 2 km Fjadrargljufur to niezwykle malowniczy kanion w południowej części Islandii.
U podstawy jego ścian serpentynami wije się rzeka Fjaðrá o wyjątkowo pięknym niebieskim kolorze. Zróżnicowane formacje skalne, które zdobią koronę kanionu, mieszają bazaltową czerń skał z intensywną zielenią porastającego je mchu. Wszystko to tworzy niewyobrażalną scenerię, która przyciąga wzrok i soczewki obiektywów tysięcy turystów każdego roku.
Ogromną popularność kanion zawdzięcza także pewnemu piosenkarzowi, który nakręcił tu teledysk do jednej ze swoich piosenek. Wszystko o tym niezwykłym miejscu przeczytasz w artykule Fjadrargljufur – kanion Justina Biebera.
Hafrahvammagljúfur
Hafrahvammagljufur
Głęboki na ponad 200 m i rozciągnięty na długość 15 km tworzy widowiskowy krajobraz, który przedstawia prawdziwie surową i piękną islandzką naturę. Ciekawym, choć wzniesionym ludzką ręką, elementem kanionu jest również zbudowana na nim tama o wysokości niespełna 200 m oraz zupełnie niezwykła, zlokalizowana w pobliżu elektrownia wodna, korzystająca z tej tamy.
Ten kanion znajduje się nieco z dala od drogi nr 1 i już jak najbardziej na granicy interioru. Dojedziesz tu jednak drogą asfaltową, więc nie potrzebujesz auta z napędem 4×4. Przeczytaj więcej o kanionie i niemniej imponującej elektrowni i tamie w tym artykule: Hafrahvammagljúfur – potężny i piękny kanion na wschodzie Islandii.
Grupa Srebrna – kaniony, które warto zobaczyć
Drekagil
Kanion Drekagil
Mimo swych niepozornych rozmiarów przyciąga wzrok turystów fantazyjnymi formacjami skalnymi, którymi jest bogato udekorowany. Zarówno Drekagil, jak i jego fascynująca okolica, stanowią rewelacyjną atrakcję podczas długiego pieszego spaceru na szczyt wulkanu Askja. Pola lawy dookoła, porozrzucane tu i ówdzie bazaltowe skały i kamienie, wulkaniczny piach i pył na ziemi… Krajobraz niczym z Księżyca, który ukazuje surowość, a jednocześnie niespotykane w żadnym innym miejscu piękno tej magicznej wyspy.
Drekagil leży tuż za kempingiem Dreki – bazą do wycieczek do Askja i niezwykłego jeziora Viti – bodaj jedynego miejsca na świecie, gdzie można wykąpać się w ciepłej wodzie wprost w kraterze drzemiącego wulkanu… Więcej o samym kanionie i innych atrakcjach w pobliżu Askja (w tym mapę okolicy) znajdziesz w tym artykule: Askja – wulkan z kąpieliskiem.
Markarfljótsgljúfur
kanion Markarfljótsgljúfur (Thorsmork)
Głęboki na 200 m i długi na kilka kilometrów Markarfljotsgljufur mieni się wulkanicznymi odcieniami, od głębokiej, bazaltowej czerni po metaliczną czerwień skał. Wraz z porastającym go zielonym mchem tworzy piękny, widowiskowy krajobraz pełen iście islandzkich barw. To potężny i przepiękny kanion.
Do kanionu można dotrzeć pieszo z centralnej części Thorsmork, ale to dość długa wycieczka. Najlepiej wyjechać z Thorsmork i udać się drogą F261 na północ, po czym zawrócić na południe do schroniska Emstrur-Botnar Hut. Stąd do początku kanionu jest tylko kilkaset metrów, a do jego najpiękniejszych fragmentów – ok. 3 km. Schronisko jest też świetną bazą wypadową na dalsze lub bliższe spacery wzdłuż kanionu.
Stakkholtsgjá
Stakkholtsgja (Thorsmork)
Wśród czarnych skał i kamieni na dole nieśmiało płynie malutki strumyk o krystalicznie czystej wodzie. Stanowi on dopełnienie tajemniczej atmosfery panującej w kanionie Stakkholtsgjá. Ponadto dodaje mu uroku, a także niejakiej delikatności wśród jego ogromu. Miejsce to, choć nieuczęszczane przez wielu, z pewnością należy do wyjątkowych atrakcji na Islandii, a spacer po nim jest zawsze przyjemny, odprężający i nie wymaga wiele wysiłku.
Zobacz jak tam dojechać i co zobaczysz na miejscu: Stakkholtsgja – malowniczy kanion w Thorsmork.
Studlagil
Kolumny bazaltowe w kanionie Studlagil
Potężne, kamienne, sześciokątne słupy wyglądają rusztowania do jakiejś nieukończonej budowy. W rzeczywistości – jak często w przypadku Islandii – ich historia łączy się z zastygającą po erupcji wulkanu lawą.
Zejście na dno kanionu wymaga dotarcia na jego południowo-wschodnią stronę, co z kolei wiąże się z dość długą wycieczką pieszą. Jednak zdjęcia, jakie można tu zrobić, potrafią zwalić z nóg… Zobacz więcej tutaj: Kanion Studlagil – jeden z ukrytych skarbów Islandii.
Grupa Brązowa – kaniony, które warto zobaczyć przy okazji
Eldgjá
Eldgja i Ofaerufos
Eldgja leży na islandzkiej wyżynie, co czyni go dość trudno dostępnym, a dojazd uzależniony jest od otwarcia górskich dróg. Jednak jeśli jedziecie do lub z Landmannalaugar drogą F208 od południa, to nie wolno się tu nie zatrzymać. Zobacz więcej: Eldgja i Ofaerufoss – Ognisty Kanion i Wodospad nie do przejścia.
Kolugljúfur
Kanion Kolugljúfur leży w północno-zachodniej części Islandii, zaledwie 6 km od okrążającej całą wyspę drogi nr 1. Dzięki swojemu przystępnemu położeniu stanowi świetny punkt na odpoczynek lub krótki relaks w pięknym miejscu podczas pokonywanej trasy.
Kolugljúfur nie powala gigantycznym rozmiarem, jednak wraz z płynącą jego środkiem rzeką Víðidalsá, a także spadającymi po jego ścianach gdzieniegdzie drobnymi wodospadami, tworzy naprawdę malowniczy, naturalny krajobraz. Dlatego, jeśli jedziecie północą częścią drogi nr 1 i oglądacie Hvitserkur, Borgarvirki czy Kattarauga, warto także zerknąć na Kolugljufur – kanion olbrzymki Koli.
Thakgil
Þakgil to kanion nieco inny niż wszystkie. Swoim wyglądem przypomina raczej zieloną dolinę osadzoną wśród wysokich zboczy. Jak to często bywa na Islandii – dziewicza, dzika natura znajduje się tuż za rogiem cywilizacji. Thakgil leży dosłownie godzinę od niezwykle popularnego miasteczka Vik i Myrdal, a jednak spokojnie można go nazwać ukrytym skarbem.
Dolina oglądana z góry, z lśniącą się rzeką na jej dnie i poszarpanymi formacjami skalnymi pokrytymi mchem, które ją okalają, wygląda naprawdę cudownie. Ta naturalna oaza z pewnością warta jest poświęcenia chwili czasu.
Jeśli wypada wam nocleg w okolicy Vik, a nie chcecie spać w miasteczku, naprawdę warto zjechać z 'jedynki’ na północ i spędzić noc na kempingu Thakgil. Przy okazji możecie wybrać się na wycieczkę do kanionu oraz zjeść posiłek w zupełnie niezwykłej stołówce urządzonej w naturalnej, wielkiej jaskini… Thakgil – ukryty między lodowcami kanion.
Złoty bonus – Rauðfeldsgjá
Bonusową atrakcją, która zdecydowanie powinna znaleźć się w pierwszej grupie z najwspanialszymi kanionami, jest Rauðfeldsgjá. Piszemy o niej oddzielnie wyłącznie dlatego, że jest tak wąska, że trudno o niej powiedzieć „kanion”. To raczej długa i głęboka szczelina skalna na półwyspie Snæfellsnes.
Do Raudfeldsgja można niezwykle łatwo podjechać i równie prosto wejść (sprawdź szczegóły w tym artykule: Wąwóz Raudfeldsgja – piękna szczelina skalna). Mimo to, wielu turystów omija to miejsce.
Tymczasem spacer wąskim na szerokość wyciągniętych ramion wąwozem, pomiędzy niezwykle wysokimi, ciemnymi ścianami to niecodzienne doświadczenie. Wyjątkową atmosferę tworzy tu także delikatne światło, które dostaje się do wnętrza przez górę szczeliny.
