Jaskinie lodowe (lodowcowe) to przepiękne miejsca i jedna z największych atrakcji Islandii. Zobacz jak wyglądają, gdzie i kiedy możesz je zobaczyć i jak zorganizować sobie taką wycieczkę.
Większość turystów jadących na Islandię wybiera – i słusznie – wyprawę w okresie letnim lub wiosenno-jesiennym. Dzień jest wtedy dłuższy (latem nawet bardzo długi), temperatury nieco wyższe, a szansa na ekstremalnie złą pogodę niewielka.
Ale tylko zimą, mimo wszystkich wyzwań jakie nam zima stawia, możemy zobaczyć dwie być może największe atrakcje Islandii: zorzę polarną i jaskinie lodowcowe. W tym artykule opiszemy czym są i jak odwiedzić właśnie te jaskinie.
C
zym się różni jaskinia lodowa od lodowcowej?
Według polskiej nomenklatury jaskinia lodowa, to jaskinia skalna, w której przez cały rok można znaleźć lód. Natomiast jaskinia, która w całości powstała wewnątrz lodowca, a więc cała (lub conajmniej jej ściany i sufit) jest zbudowana z lodu, to jaskinia lodowcowa.
Na Islandii jednak nazwa „ice caves” (czyli w bezpośrednim tłumaczeniu: jaskinie lodowe) używana jest właśnie dla jaskiń lodowcowych. Dlatego na rumbomundo używamy tych określeń wymiennie, choć nie jest to zupełnie poprawne.
Jak powstają jaskinie lodowcowe
Wejście do jaskini lodowej przy Jokulsarlon
Jaskinie lodowcowe – naturalnie – powstają w masie lodowca. W lodowcach wiele jest szczelin i pęknięć. Lodowce żyją, rosną, przemieszczają się, pękają, a ostatnio dość powszechnie cofają.
Jednak puste przestrzenie, które możemy nazwać jaskiniami, a szczególnie te, które możemy w miarę łatwo i bezpiecznie odwiedzić, powstają dzięki lodowcowym rzekom.
Latem, kiedy temperatury są dodatnie, wierzchnia część lodowca zaczyna się dość intensywnie topić. Na Islandii widać to wyraźnie przez wezbranie rzek lodowcowych płynących u stóp lodowców. Strumienie w Thorsmork, na drodze F910 czy choćby bród przed kempingiem w Landmannalaugar stają się głębokie, płyną znacznie szybciej i nierzadko nie da się ich przekroczyć nawet w największych terenówkach.
Ale wyżej, na poziomie lodowca, woda która zasila takie wezbrane potoki, płynie wewnątrz lodowca lub po skale, na jego dnie. W ten sposób drąży w jęzorach lodowcowych tunele, które zimą, kiedy lodowiec znowu zamarza, a strumienie zanikają, zostają puste i stają się właśnie pięknymi lodowymi jaskiniami.
Gdzie zobaczyć jaskinie lodowe na Islandii
Lodowce zajmują bardzo dużą część powierzchni Islandii i do jęzorów lodowcowych możemy podjechać w bardzo wielu miejscach, przez cały rok. Jednak jaskinie lodowe dostępne dla turystów znajdują się tylko w kilku wybranych miejscach na południu wyspy.
Położenie jaskini lodowych opisanych w artykule.
Jaskinie lodowe na Islandii: porównanie
Najważniejsze informacje o jaskiniach lodowych na Islandii |
|
Jaskinia Kryształowa (Jokulsarlon) |
Katla Ice Cave |
Langjokull |
Grota w Perlan |
opis |
jaskinia lodowa z półprzezroczystym stropem |
naturalna jaskinia wewnątrz lodowca |
sztuczny tunel w lodowcu |
zupełnie sztuczna ekspozycja |
położenie |
północny brzeg laguny Jokulsarlon |
południowe stoki Katli, NE od Vik |
pomiędzy Thingvellir a Husafell |
centrum Reykjaviku |
koordynaty GPS (orientacyjne) |
64.12732572103116 -16.21823363695258 |
63.547001849826955 -18.819610260101253 |
64.62926244334162 -20.48974134705958 |
64.12932184829789 -21.919058348116288 |
miejsce startu wycieczek |
Jokulsarlon |
Vik |
Klaki, Husafell, Reykjavik |
Perlan |
długość wycieczki |
2-3 h |
3-4 h |
3-4 h |
2-3 h |
koszt (os.dorosła) |
od 730 zł |
od 710 zł |
od 730 zł |
ok. 155 zł |
zakup biletów |
wycieczka z Jokulsarlon |
wycieczka z Vik |
Langjökull (z Husafell) |
Perlan (Reykjavik) |
rekomendacja |
koniecznie zobacz, jeśli tylko możesz |
ciekawa zimą najlepsza latem |
nie rekomendujemy |
dla rodzin z małymi dziećmi, osób z niepełnosprawnością lub w czasie bardzo złej pogody |
Szczegółowy opis jaskiń lodowych na Islandii
Jaskinie omówimy w kolejności ze wschodu na zachód, bo tak generalnie układa się ich atrakcyjność. Poniekąd (niestety?) można też powiedzieć, że jaskinia tym jest ciekawsza i bardziej atrakcyjna, im dalej od Reykjaviku się znajduje…
Najpiękniejsza jaskinia lodowa na Islandii: Jaskinia Kryształowa (okolice Jokulsarlon)
Z pewnością najpiękniejszą jaskinię lodową (czy lodowcową) na Islandii możemy zobaczyć w okolicach laguny Jokulsarlon.
Na północ od słynnej laguny lodowiec Vatnajokull (największy na całej wyspie) spływa do doliny jednym ze swoich jęzorów – to Breiðamerkurjökull, a jeszcze dokładniej: Norðlingalægðarjökull.
Szczególnie atrakcyjna jest jaskinia we wschodniej części lodowca. To ona właśnie nazywana jest czasem Jaskinią Kryształową (Crystal Ice Cave). I to stąd właśnie pochodzą praktycznie wszystkie naprawdę spektakularne zdjęcia islandzkich jaskiń lodowych.
Dokładny rozkład i dostęp do jaskini (czy jaskiń) zmienia się nieco co roku, ale w ogólnym zarysie pozostaje taki sam. Jęzor lodowcowy spływa tu na południe, dzięki czemu jest nachylony do słońca, a więc także mocno oświetlany i spłukiwany przez całe lato. Tworzy to gładki, przezroczysty, a w końcowej części także niezbyt gruby strop. Przy czym „niezbyt gruby” oznacza tu ok. 1-2 m – światło przez niego przenika, ale zawalenie mu nie grozi.
Zimą to ułożenie lodowca powoduje, że światło słoneczne trafia tu bardzo mocno w środku dnia – właśnie wtedy, kiedy słońce jest w miarę wysoko nad horyzontem. Słońce świeci wtedy wprost w jasknię, prześwietlając pięknie jej lodowy sufit i tworząc na nim piękne 'malowidła’.
Jaskinia jest też idealna do zwiedzania – chodzimy w zasadzie po przykrytej śniegiem ziemi, a nie po lodzie i nie po lodowcu. Nie grozi nam wpadnięcie w lodowcową szczelinę, ani załamanie się lodu pod stopami. Musimy jedynie uważać by się nie poślizgnąć (ale organizatorzy zapewniają raczki).
Jednocześnie oglądamy lodowiec od środka – ściany i sufit jaskini to prawdziwy, wieloletni, mocno skompresowany lód. Choć lód stropu jest gruby, to jest także niezwykle przezroczysty i w pogodne dni wewnątrz jaskini jest naprawdę jasno, a latarki są zupełnie zbędne (o ile nie wchodzimy mocno w głąb jaskini).
Wycieczka do tej jaskini trwa ok. 2-3 godziny, a zaczyna się na parkingu przy przystani przy zatoce Jokulsarlon. W pobliże jaskini dojeżdżamy tzw. super jeep’em, a w ramach wycieczki zapewnione mamy wypożyczenie sprzętu potrzebnego do super bezpiecznego zwiedzania (raczki, kask, latarka) oraz opiekę przewodnika, który zaprowadzi nas w najciekawsze miejsca i opowie wiele ciekawych rzeczy o specyfice lodowca i jaskiń lodowcowych.
Przewodnicy zwykle zabierają grupy także w miejsca głęboko w lodowcu, gdzie światło słoneczne już nie dociera i gdzie bez latarki nie widać absolutnie i zupełnie nic. To bardzo ciekawy element tej wizyty, mocno kontrastujący z „pałacem świateł” w płytszej części jaskini.
Film: Jak wygląda jaskinia lodowa od środka.
Wycieczki do tej jaskini organizowane są przez kilka firm, a startują z parkingu przy lagunie Jokulsarlon. Zarezerwuj wycieczkę do jaskini Jokulsarlon tutaj.
Niestety akurat (zwykle) ta jaskinia dostępna jest tylko zimą – od listopada do marca – ale na pewno jest najładniejsza i najciekawsza ze wszystkich. Warto też pamiętać, że traci wiele ze swojej atrakcyjności, gdy dzień jest mocno pochmurny lub gdy odwiedzamy ją tuż po wschodzie lub krótko przed zachodem słońca. Trzeba to wziąć pod uwagę szczególnie w grudniu i styczniu, kiedy dzień na Islandii jest niezwykle krótki…
W
roku 2024, dość wyjątkowo,
jaskinie w masywie Vatnajokull dostępne są cały rok. Nie trzeba czekać do jesieni – można je odwiedzić także w lipcu czy sierpniu! Czas pokaże, czy w kolejnych latach będzie podobnie…
Katla Ice Cave
Druga naturalna jaskinia lodowa, jaką możemy zobaczyć na Islandii to Katla Ice Cave (isl. Katla íshellir). W zasadzie nie jest to jedna konkretna jaskinia, a raczej hasło używane to określenia wycieczek do różnych jaskiń na południowo-wschodnich stokach Katli, w lodowcu Kötlujökull (części Mýrdalsjökull), na północny wschód od miasteczka Vik. Na mapie powyżej to drugi od prawej i najdalej na południe wysunięty znacznik.
W tej okolicy potężny jęzor lodowcowy schodzi na równinę i w jego końcowym fragmencie powstaje wiele dużych pęknięć i szczelin, przez które można wejść do wewnątrz lodowca. To, do której takiej jaskini da się bezpiecznie dojechać, a potem wejść, zmienia się co paręnaście miesięcy. Lokalni przewodnicy informują, że w ciągu ostatnich 9 lat jaskinia, do której prowadzą wycieczki zmieniała się conajmniej czterokrotnie. Organizatorzy wycieczek starają się zabierać turystów do najciekawszych, aktualnie dostępnych miejsc.
Chociaż często jaskinie są naprawdę duże, to bliskość Katli powoduje, że w ich lodzie jest dużo warstw popiołów wulkanicznych. A to z kolei powoduje, że do wnętrza jaskini dociera mało światła, a jej sufit nie jest prześwietlany przez promienie słoneczne. We wnętrzu jaskini jest zupełnie ciemno…
Jaskinia lodowa Katla to także piękne miejsce, choć piękne inaczej. Nie ma tu tak spektakularnej gry świateł, jak w jaskiniach przy Jokulsarlon, ale za to lepiej widać potęgę czy ogrom lodowca. O ile jaskinia przy Jokulsarlon jest tak piękna, że aż nierealistyczna, to ta w Katla jest surowa, prawdziwie dzika i daje możliwość zobaczenia lodowca 'od środka’, ale w takim miejscu i w taki sposób, jaki jest dla lodowca typowy.
Film: Wycieczka do jaskini lodowej Katla.
Jaskinia przy Jokulsarlon to niezwykły i wyjątkowy, spektakularny cud natury, a jaskinia w Katla to bardziej typowe i może zwyczajne, wnętrze lodowca. Ale nadal miejsce piękne i niezwykłe.
Na plus tych jaskiń trzeba na pewno zapisać także to, że dostępne są przez cały rok – także latem.
Wycieczki do tej jaskini startują z Vik. Zarezerwuj wycieczkę do jaskini Katla tutaj.
Tunel w lodowcu Langjökull
Miejscem „poniekąd naturalnym”, które czasem nazywane jest także „ice cave” jest sztuczna jaskinia w lodowcu Langjökull. Mówiąc wprost jest to tunel wydrążony wewnątrz lodowca wyłącznie na potrzeby turystyki.
Dostępny jest przez cały rok i prowadzi przez prawdziwy lodowiec, ale z naturalną jaskinią lodowcową ma raczej niewiele wspólnego. Natomiast znajduje się „w zasięgu” jednodniowej wycieczki z Reykjaviku, więc jest dość popularnym celem turystycznym.
Miejsce to jest zupełnie sztuczne i powstało wyłącznie na potrzeby turystyki, ale tunel jak najbardziej prowadzi przez wnętrze prawdziwego lodowca i pokazuje – do pewnego stopnia – jego wewnętrzną strukturę. Jest to też wycieczka nieco tańsza od dwóch pozostałych oraz dostępna także dla młodszych dzieci. Jednak oba te warunki spełnia także wizyta w Perlan, która jest jeszcze tańsza, a ma dodatkowe zalety.
Wejście do tunelu leży na przełęczy górskiej na wschód od drogi F550 łączącej Thingvellir i Húsafell. Do wycieczki można dołączyć na dole: w Husafell, na górze: w miejscu oznaczonym jako Klaki Basecamp (dostępne tylko latem i tylko w aucie 4×4) lub w samym Reykjaviku. Zarezerwuj wycieczkę z Husafell tutaj.
Perlan: Ice Cave Experience
Finalnie jaskinię już zupełnie sztuczną, można odwiedzić w centrum Perlan, w samym Reykjaviku.
Perlan to rodzaj centrum wystawowo-muzealnego, nastawionego na zaprezentowanie wszystkich 'twarzy’ Islandii. Więcej piszemy o nim w tym artykule: Perlan: interaktywnie o Islandii.
W Perlan – naturalnie – nie ma prawdziwych wielorybów, ptaków i wulkanów, więc i lodowiec jest tu sztuczny. W pewnym sensie to po prostu bardzo duża zamrażarka, będąca rodzajem wystawy edukacyjnej. Jednak jest to wystawa ciekawa, a w porównaniu z pozostałymi rozwiązaniami, także niedroga. Jeśli macie wolne pół dnia lub pogoda nie pozwala ruszyć się poza Reykjavik, lub podróżujecie z małymi dziećmi – jest to na pewno niezły pomysł na ciekawe spędzenie czasu. Pamiętajcie jednak, że nie zobaczycie tu takich cudów, jak w jaskiniach przy Jokulsarlon.
Oglądanie wystawy (instalacji?) jest natomiast zupełnie bezpieczne i dostępne dla każdego, przez cały rok.
Jaskinie lodowcowe latem
Niektóre jaskinie lodowe (lodowcowe) można odwiedzać także latem. Nie dotyczy to tej najpiękniejszej jaskini, w rejonie Jokulsarlon, bo ta dostępna jest wyłącznie zimą (chociaż w 2024 r. była dostępna także latem!). Jednak pozostałe jak najbardziej odwiedzić możemy przez cały rok.
W
roku 2024, dość wyjątkowo,
jaskinie w masywie Vatnajokull dostępne są cały rok. Nie trzeba czekać do jesieni – można je odwiedzić także w lipcu czy sierpniu! Czas pokaże, czy w kolejnych latach będzie podobnie…
Na szczególną uwagę zasługuje tu Katla Ice Cave. Chociaż tak jak opisaliśmy powyżej nie jest to pojedyncza, zawsze konkretnie ta sama jaskinia, to zawsze są to miejsca piękne, ciekawe i naturalne. Pozwalające zobaczyć – a czasem także usłyszeć – prawdziwy, żywy lodowiec. W okolicy wejścia do jaskini mamy też szansę na choćby odrobinę efektu przeświecania słońca przez lód, a więc także na ciekawe efekty kolorystyczne czy estetyczne. Wycieczkę często można połączyć także z 1-2 godzinnym spacerem po powierzchni lodowca, co również jest bardzo ciekawe, a przy sprzyjającej pogodzie także przyjemne.
Najłatwiej dostępna jest z kolei grota w Perlan. Tu nawet małe dzieci czy osoby z niepełnosprawnością ruchową mogą się czuć bezpiecznie. Możemy się tu poczuć jakbyśmy spacerowali wewnątrz lodowca, ale wrażenia oczywiście są zupełnie inne, niż w prawdziwej jaskini lodowej. Na pewno największą zaletą tej wystawy jest to, że może ją odwiedzić każdy, o każdej porze roku i niezależnie od warunków pogodowych na zewnątrz.
Finalnie przez cały rok dostępny jest także tunel w lodowcu Langjokull. Jednak naszym zdaniem to typowy zgniły kompromis. Rzeczywiście wchodzimy tu do prawdziwego lodowca i oglądamy prawdziwy lodowcowy lód z bliska i od środka, ale cały tunel jest zupełnie sztuczny, pozbawiony naturalnej różnorodności i prawdę rzekłszy dość nudny. A w dodatku wycieczka nie jest ani tania, ani krótka. Dodatkowo latem należałoby odbywać wizytę w kaloszach, bo lodowiec dość intensywnie się topi i w korytarzach czasem trudno uniknąć wejścia w wodę. Dlatego jeśli jesteś na Islandii na 5 dni lub więcej, to na pewno możesz pojechać do jednej z prawdziwych, naturalnych jaskiń, które po prostu są ciekawsze. A jeśli jesteś na Islandii tylko na 2-3 dni to chyba szkoda czasu na tę niby-jaskinię. Wokół pełno jest atrakcji ciekawszych, jak choćby jaskinia (skalna) Vidgelmir, Park Narodowy Thingvellir, wodospad Glymur, czy niezwykły gorący strumień w dolinie Reykjadalur, by wymienić tylko te naprawdę najbliższe (po więcej sprawdź np. artykuł Złoty Krąg – najważniejsze atrakcje w pobliżu Reykjaviku).
Wycieczki do jaskiń lodowych – którą wybrać?
Jeśli odwiedzacie Islandię zimą (od listopada do marca) i nie macie ze sobą ani małych dzieci (do 6 lat), ani osób z niepełnosprawnością ruchową, to odpowiedź jest prosta: zdecydowanie i jednoznacznie powinniście pojechać do jaskini Kryształowej, przy Jokulsarlon. To na pewno najpiękniejsza jaskinia i zupełnie wyjątkowe miejsce. Najlepszy okres na jej zobaczenie to na pewno marzec, po prostu dlatego, że dzień jest wtedy dłuższy i światło słoneczne – a więc i wszystkie piękne świetlne efekty w jaskini – mocniejsze, szczególnie w okolicy południa.
Niestety te wycieczki należą do raczej drogich, bo potrzebny jest super jeep, przewodnik, trochę sprzętu… Taką wycieczkę możesz kupić np. tutaj: Z Jökulsárlón: całodniowa wycieczka do kryształowej jaskini lodowej.
Jeśli jesteście na Islandii między wiosną a jesienią – polecamy jaskinie w okolicy Katla, na północny-wschód od Vik. Słońce nie prześwietla się tu tak pięknie przez strop jaskini, ale sam ogrom lodowca i najróżniejsze kształty w samej jaskini są na pewno ciekawe i warte zobaczenia.
Te wycieczki również nie są tanie, wręcz są drogie, ale do jaskiń Katla już na pewno nie sposób pojechać na własną rękę i ryzykownie byłoby do nich wchodzić bez przewodnika. Wycieczki do tych jaskiń startują z Vik, a więc znacznie bliżej Reykjaviku niż wycieczki do jaskiń przy Jokulsarlon. Rezerwacji można dokonać np. tutaj: Od Vik: wycieczka jeepem do jaskini lodowej Katla i spacer po lodowcu.
Dla rodzin z małymi dziećmi najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta w Perlan. Grota lodowa jest tylko jedną z ciekawych wystaw w tym centrum edukacyjnym. Chociaż dorosłym zdecydowanie polecamy oglądanie Islandii na żywo, to dla dzieci wizyta w Perlan może być nawet ciekawsza, bardziej wartościowa i na pewno mniej męcząca, niż wycieczki w naturze…
Bilety do Perlan najłatwiej kupić na miejscu w kasie, ale jeśli chcecie załatwić to z wyprzedzeniem przez internet, to można to zrobić np. tu: Reykjavik: Bilet wstępu do Perlan
Samodzielne wejście do jaskini lodowcowej
Islandia to w dużej mierze kraj zorganizowany według zasady: rób co chcesz, ale nie oczekuj, że w razie czego jakieś państwowe służby przyjadą – lub przylecą – uratować cię z opresji za darmo. Poza parkami narodowymi nie ma tu więc żadnego formalnego zakazu wstępu na lodowce czy do jaskiń bez przewodnika, ani mandatów za „dopuszczenie się” takiego czynu. Jednak z konsekwencjami ewentualnego wypadku trzeba się mierzyć właściwie samodzielnie i na własny rachunek.
Wyprawy na lodowiec i wejście do jaskiń przy Katli wymagają specjalistycznego sprzętu i sporo doświadczenia. Te miejsca ZDECYDOWANIE odradzamy do samodzielnej eksploracji dla większości turystów. Bez specjalistycznej opieki można tu nawet stracić życie.
Jedynym dzikim miejscem, które – przy sprzyjających warunkach – można spróbować odwiedzić na własną rękę, są te najpiękniejsze jaskinie lodowcowe w pobliżu Jokulsarlon. Odwiedzenie tej jaskini nie wymaga bowiem wejścia na lodowiec, przekraczania strumieni czy narażania się na inne szczególne niebezpieczeństwa. Jednak także i tu, chociażby ze względu na sprzęt (raczki, kaski, latarki), dojazd (czasem niemożliwy zwyczajnym samochodem 4×4) oraz specyfikę warunków lodowo-terenowych na pewno pewniej i bezpieczniej jest wybrać się w ramach zorganizowanej wycieczki, z wykwalifikowanym przewodnikiem.
Wejście do tej jaskini „w wersji light” – do części po której i tak kręci się większość turystów i która de facto jest najładniejsza i najciekawsza – przy sprzyjających warunkach jest jak najbardziej możliwe na własną rękę. Rzecz w tym, że bez lokalnego przewodnika, kiedy jesteście na miejscu po raz pierwszy w życiu, na pewno trudno będzie wam ustalić jakie te warunki aktualnie panują. Pamiętaj, że większość turystycznych wypadków zaczyna się od przecenienia własnych możliwości i zlekceważenia pogody czy panujących warunków. Dlatego jeśli naprawdę chcecie spróbować sami – róbcie to bardzo, bardzo ostrożnie. Dotyczy to zarówno dojazdu do jaskini, jak i samego chodzenia po niej.
W pobliże jaskini, na niewielki i właściwie dziki parking dojeżdżamy objeżdżając lagunę szerokim łukiem od wschodu, najpierw po drodze nr 1, a potem po małej, nieoznaczonej, gruntowej drodze (w sezonie na pewno pokrytej śniegiem) wzdłuż południowego podnóża góry Fellsfjall. Sam „parking” leży ok. 500 m od czoła lodowca, przed ostatnim malutkim (zwykle) strumykiem. Stąd do jaskini prowadzi wyraźna ścieżka, przez stabilny mostek. W sezonie przed czołem lodowca i wewnątrz jaskiń wydeptane są wyraźne ścieżki do najciekawszych miejsc – nie warto z nich zbaczać.
Nawet jeśli chcecie tam pojechać na własną rękę, to i tak trzymajcie się ludzi. Drogę dojazdową najłatwiej znaleźć patrząc na to, którędy jeżdżą „super jeepy”; parking to miejsce, gdzie będzie stało ich kilka; w jaskini poruszajcie się po dobrze wydeptanych ścieżkach i w zasadzie ciągle wśród innych wycieczek. Jeśli w okolicy nie ma żadnych ludzi – zapewne jesteście w niebezpieczeństwie i wracajcie na główną drogę spokojnie, ale jak najszybciej.
Jaskinie lodowe czy lodowcowe
W naturze istnieją dwa rodzaje jaskiń „zimowych”:
- te, które powstały w skale, ale ze względu na panującą w nich niską temperaturę przez cały rok można w nich znaleźć lód (i rzadziej: śnieg)
- te, które po prostu powstały w lodzie, czyli de facto wewnątrz lodowca; taka jaskinia nie jest zbudowana ze skały, ale z lodu i przynajmniej jej ściany i strop to wieloletni lód.
W Polsce oczywiście nie mamy lodowców, więc jedyny rodzaj takiej 'zimowej’ jaskini występujący w naszym kraju to te pierwsze – jaskinie skalne, w których zalega lód. I to właśnie dla nich przyjęto używać nazwy 'jaskinie lodowe’. A dla odróżnienia i zupełnej jasności dla tego drugiego rodzaju jaskiń stworzono nową nazwę – jaskinie lodowcowe – jako, że są to jaskinie powstałe wewnątrz lodowca.
Na świecie mówi się raczej o dwóch rodzajach „ice caves” (w bezpośrednim tłumaczeniu: jaskiń lodowych), a określenie „glaciar cave” (jasknia lodowcowa) jest bardzo rzadkie lub wręcz niespotykane. Oczywiście rozróżnia się oba te typy jaskiń, ale oba też są nazywane właśnie jaskiniami lodowymi – ice caves.
Na Islandii, w realiach turystycznych, ten polski typ jaskini lodowej właściwie nie funkcjonuje. W użyciu jest raczej popularny, może bardziej intuicyjny podział. Jaskinie skalne to rock caves lub po prostu caves. Czasem – ze względu na pochodzenie – określane także jako lava caves lub lava tubes. Natomiast jaskinie zbudowane z lodu to zwyczajnie ice caves. I trudno temu odmówić racji, bo także i po polsku, w potocznym wyobrażeniu, kiedy słyszymy „jaskinia lodowa”, to spontanicznie myślimy raczej właśnie o jaskini zrobionej z lodu, a nie o takiej, w której wnętrzu znajduje się lód…
Dlatego na rumbomundo określenia 'jasknie lodowe’ i 'jaskinie lodowcowe’ używamy zamiennie, choć w ściśle naukowym sensie (w Polsce) nie jest to poprawne.
Zdjęcia z jaskiń lodowcowych
Dzień dobry, korzystając z linka zamieszczonego przez Pana (w tym tekście – Jaskinie lodowe – islandzki cud natury) – mogę zarezerwować zwiedzanie jaskini kryształowej w sierpniu, a wedle informacji można ją zwiedzać tylko w okresie od listopada do marca. Czyżby się coś zmieniło – ma Pan na ten temat jakaś wiedze – w necie nic nie znalazłam. Dziękuje z góry za pomoc
a rzeczywiście – trochę ciekawe, trochę dziwne, ale mam potwierdzenie od organizatora, że wyjątkowo w tym roku warunki pozwalają na zwiedzanie nawet teraz i że w związku z tym wycieczki organizowane są także latem… to super 🙂
Dzień dobry, chciałabym się zapytać dlaczego Katla Ice cave, cytując Pana, jest ciekawa zimą, najlepsza latem?
a to wyłącznie w tym sensie, że zimą dostępne są także jaskinie w okolicach Jokulsarlon i one są na pewno ciekawsze, ładniejsze „i w ogóle”, ale dostępne do zwiedzania właśnie tylko od późnej jesieni do wczesnej wiosny; więc zimą jaskinia Katla jest OK, ale nie jest „topowa”, natomiast latem staje się najciekawszą dostępną opcją 🙂
2 stycznia br. wybieramy się w 4 osoby do Cristal Cave. explorers.is i troll.is organizują wejścia o 9:30 i o 13:00 (13:30). Na razie godziny są dostępne. Którą wybrać? Dzięki za podpowiedź!
najkrócej: 13:00 🙂
nieco dłużej: wschód słońca macie wtedy dopiero o 10:55, a zachód już o 15:30; więc 9:30 to na pewno za wcześnie, a optymalna byłaby powiedzmy 12:00, bo zanim się grupa pozbiera, dojedzie na miejsce, założy raczki itd to też spokojnie pół godziny minie, a szczyt słońca wypada wam właśnie ok. 13; niestety 2 stycznia ten „szczyt” będzie i tak nisko, ale grupa z 13, o ile nie będzie totalnego zachmurzenia, ma szansę na godzinę-dwie ładnego słońca w jaskini