Podstawowe zakupy spożywcze zrobisz praktycznie w każdej miejscowości na Islandii, ale najszerszy asortyment produktów i najniższe ceny znajdziesz oczywiście w spożywczych supermarketach. Ale w których sklepach jest najtaniej? Jakie produkty są względnie tanie, a które bardzo drogie? Wreszcie: co można i co warto przywieźć ze sobą na Islandię? Na te pytania odpowiadamy właśnie w tym poradniku.
Pamiętaj, że więcej informacji o cenach innych produktów i usług na Islandii znajdziesz w tym artykule: Ceny na Islandii: ile kosztuje jedzenie, paliwo, atrakcje.
Informacje o lokalnych przysmakach oraz tym co warto zjeść, czego spróbować i do których restauracji się wybrać zebraliśmy w artykule Co warto zjeść na Islandii – ciekawe dania i ceny w restauracjach.
A dodatkowe informacje o specyfice samodzielnego gotowania na Islandii zebraliśmy tutaj: Gotowanie na Islandii – wszystko co musisz wiedzieć.
Praktycznie w każdej miejscowości na Islandii znajdziesz jakiś sklep spożywczy. Oczywiście najwięcej jest ich w Reykjaviku i okolicach, ale także wszędzie indziej – poza interiorem – znajdziesz mniejsze czy większe sklepiki spożywcze. Awaryjnie poratujesz się nawet w małym sklepie przy kempingu.
Jednak podstawą zakupów powinny być duże markety spożywcze jednej z ogólnokrajowych sieci. Tam nie tylko wybór towarów jest najszerszy, ale i ceny najniższe, a to potrafi przecież zrobić ogromną różnicę w kosztach całego wyjazdu.
Główne sieci największych supermarketów na Islandii to Nettó, Krónan i Bónus. Netto i Kronan są dość podobne do siebie – mają dużą powierzchnię, bardzo dużo rodzajów artykułów i w każdym rodzaju (np. płatki śniadaniowe, sosy do makaronu itd) bardzo szeroki wybór produktów.
Sieć Bonus ma nieco inną strategię: sklepy są mniejsze, a wybór produktów bardzo ograniczony. Natomiast Bonus stara się walczyć najniższymi cenami. O tym czy i na ile się to sprawdza piszemy dalej – w porównaniu cen pomiędzy sieciami.
Na Islandii dość dużo jest także nieco mniejszych sklepów sieci Kjorbudin (Kjörbúðin) i Krambudin (Krambúðin), które – tak jak supermarkety Netto – należą do grupy Samkaup. To sklepy o mniejszym wyborze artykułów i wyższych cenach, ale ich przewagą jest ich powszechność czy dostępność. To właśnie te sklepy znajdziesz w mniejszych miejscowościach na całej Islandii. Dodatkowo sklepy sieci Krambudin są co do zasady czynne najdłużej.
Alkohol sprzedaje natomiast wyłącznie oddzielna sieć – Vinbudin – o której przeczytasz pod koniec tego artykułu.
Poza Reykjavikem i południowo-zachodnią częścią wyspy tych największych i najtańszych (choć w porównaniu z Polską i tak drogich) marketów jest dość niewiele. Dotyczy to nawet głównej obwodnicy wyspy – drogi nr 1. Na przykład kiedy jedziesz na wschód z Vik, gdzie znajduje się market Kronan, to do następnej miejscowości z dużym sklepem (Höfn, sklep Netto) masz aż 272 km. Odległości bywają więc spore, ale realnie nie ma problemu ze znalezieniem takiego sklepu co 2-3 dni.
Z perspektywy turysty bardzo ważne jest nie tylko położenie, asortyment i ceny, ale także i godziny pracy sklepów. Przecież w ciągu dnia chcemy zwiedzać, a zakupy zostawiamy zwykle na wieczór. W zasadzie wszystkie duże sklepy spożywcze są na Islandii czynne przynajmniej między 10, a 19 przez cały tydzień (i w święta!). Natomiast jeśli potrzebujesz zrobić zakupy poza tymi godzinami sprawdź indywidualnie ten sklep, który cię interesuje. Linki do stron z oficjalnymi godzinami pracy podajemy w przypisach pod tabelą.
| Godziny pracy sklepów spożywczych na Islandii | |||||
|---|---|---|---|---|---|
| Bónus 1) | Nettó 2) | Krónan 3) | Kjörbúðin 4) | Krambúðin 5) | |
| pon. – pt. | 10:00 – 20:00 | 10:00 – 19:00 | 9:00 – 21:00 | 9:00 – 18:00 | 8:00-23:30 |
| sobota | 10:00 – 20:00 | 10:00 – 19:00 | 9:00 – 21:00 | 10:00 – 17:00 | 9:00-23:30 |
| niedziela | 10:00 – 20:00 | 10:00 – 19:00 | 9:00 – 21:00 | 12:00 – 17:00 | 9:00-23:30 |
Uwagi do godzin otwarcia sklepów 1) - 5) (rozwiń)
Jak drogie jest jedzenie na Islandii? Jakie produkty są najdroższe, a które najtańsze w porównaniu do cen w Polsce?
Film: Ceny podstawowych artykułów w islandzkich sklepach.
Produkty spożywcze w supermarketach są na Islandii średnio ok. dwa razy droższe niż w Polsce. Wiele produktów jest droższych nawet trzykrotnie, ale niektóre można znaleźć nawet w cenach odrobinkę niższych niż w kraju. Produkty ponad trzykrotnie droższe na Islandii niż w Polsce to przede wszystkim pierś z kurczaka, ser żółty, sery typu camembert, wędliny, jabłka, pomarańcze i pieczywo. Szczegółowo opisujemy to poniżej.
Ceny pieczywa na Islandii
Nie dość, że jakość pieczywa na Islandii nie jest najwyższa, a absolutnie króluje pieczywo tostowe, to w dodatku i tak pieczywo jest po prostu drogie. Jeśli zastanawiasz się ile kosztuje chleb na Islandii, to nie mamy dobrych wieści. Najtańszy zwyczajny chleb (chociaż obowiązkowo krojony) kosztuje 567 ISK, czyli ok. 19 zł (sic!). Tymczasem w tym samym okresie (luty 2023 r.) w naszej osiedlowej Biedronce zwyczajny, biały chleb – chleb śniadaniowy – kosztował 2,18 zł za 500 g – to prawie 10x taniej! (ściśle: 8,5 raza taniej)
Absolutnie najtańsze pieczywo jakie udało nam się znaleźć na Islandii to chleb tostowy w Bonus – bonus braud. Kosztował 399 ISK, czyli ok. 13 zł, za opakowanie 1000 g i był przynajmniej dwukrotnie tańszy od jakiegokolwiek innego pieczywa. Niemniej jednocześnie i tak był niemal dokładnie dwa razy droższy niż w Polsce, bo tu najtańsze pieczywo tostowe mogliśmy kupić za 3,29 zł za 500 g.
Większość pieczywa ma jednak ceny w pobliżu 1000 ISK (32 zł) za kilogram (zobacz na zdjęciu ceny z Bonus: ok. 300 ISK za 300 g lub ok. 500 ISK za 500 g), czyli ponad 7x wyższe (sic!), niż w Polsce…
Produkty, które na Islandii mają podobne ceny do polskich (są droższe nie więcej niż o 15%) to masło, cola, batoniki muesli i tzw. „zupki chińskie”. To zatem bardzo krótka lista.
marki własne Kronan (First Price) i Bonus (Euro Shopper)
Natomiast do rzadkości należą produkty, które można kupić na Islandii taniej niż w Polsce. I tutaj to już są pojedyncze produkty, w wybranych, pojedynczych sklepach: sos pomidorowy do makaronu w Bonus (198 ISK; 6,50 zł; 680 g), pesto Barilla Genovese w Netto (399 ISK; 13,20 zł; 190 g), niektóre batoniki czekoladowe w Kronan i Bonus (ok. 365 ISK; 12 zł; 4-pak 4×50 g) oraz Pepsi Max w Netto (249 ISK; 8,20 zł; 2l). Różnice na korzyść islandzkich cen są jednak naprawdę minimalne – żadna z nich nie przekracza 1 zł.
Najtańsza szynka w Bonus: 38% wody
Dość powszechna opinia mówi, że najtaniej jest w sklepach Bonus. I jest w tym trochę prawdy, ale taniość Bonus jest przesadnie wyolbrzymiana, szczególnie w porównaniu do Kronan.
Porównywanie cen pomiędzy sieciami jest dość trudne, bo trudno znaleźć w nich te same produkty i w tej samej gramaturze czy rozmiarze. Rzeczywiście Bonus często proponuje najniższą cenę za dany rodzaj produktu, ale zwykle dzieje się to na jeden z następujących sposobów:
Sieć Bonus oferuje wąski wybór produktów, zwykle w dużych opakowaniach i nie znajdziemy tam prawie żadnych produktów markowych (płatki śniadaniowe są chyba jedynym wyjątkiem). Jednocześnie ceny w Bonus są tylko o ok. 10% niższe niż w Kronan, a w Kronan mamy ogromnie większy wybór właściwie wszystkiego.
Ceny w sieci Netto – średnio rzecz biorąc – są nawet o 30% wyższe niż w Bonus. To już duża różnica, ale powstaje ona w zasadzie w całości w kategoriach, w których Netto po prostu oferuje tylko markowe produkty, a nie ma taniej marki własnej. Taka kategoria to np. sosy do makaronu czy ryżu. Jeśli spojrzymy tylko na produkty niemal identyczne we wszystkich sieciach, to ceny w Netto są najwyżej odrobinkę wyższe od konkurencji.
Natomiast chyba zawsze, kiedy udaje się znaleźć dokładnie ten sam produkt w sklepach różnych sieci, to rzeczywiście najtańszy jest on w Bonus, ale jego cena jest tam niższa o symboliczną koronę – często nawet dosłownie o 1 ISK (to np. mleko).
Ale nawet jeśli dla innych artykułów różnice w cenach pomiędzy islandzkimi sklepami są nieco większe, to i tak często bledną, w porównaniu do cen polskich. Zobacz tabelę poniżej.
| Różnice pomiędzy islandzkimi sklepami bywają minimalne, zwłaszcza w porównaniu do cen polskich. | ||||
|---|---|---|---|---|
| Produkt | Biedronka | Bonus | Kronan | Netto |
| mleko (karton 1l) |
4,29 zł | 198 ISK (6,18 PLN) |
199 ISK (6,21 PLN) |
199 ISK (6,21 PLN) |
| ogórki ziemne (1 szt, ok. 350 g) |
4,79 PLN | 215 ISK (7,10 PLN) |
216 ISK (7,13 PLN) |
229 ISK (7,55 PLN) |
| jajka (10 szt.) |
10,94 zł (wolny wybieg, L) |
659 ISK (21,09 PLN) |
680 ISK (21,76 PLN) |
659 ISK (21,09 PLN) |
| pierś z kurczaka (1 kg) |
24,90 zł | 2395 ISK (76,64 PLN) |
2399 ISK (76,77 PLN) |
2549 ISK (81,57 PLN) |
Dlatego jeśli naszym zdecydowanym priorytetem jest oszczędzanie, to warto robić zakupy właśnie w Bonus. Ale jeśli cenimy sobie (także) większy wybór produktów lub chcemy jednak kupować produkty markowe czy wysokiej jakości – lepiej pójść do Kronan lub Netto. Szczególnie w Kronan ceny są niewiele wyższe, wybór produktów o wiele, wiele szerszy i prawie zawsze do dyspozycji mamy także produkty taniej marki własnej – First Price.
Widać to także w dużej tabeli poniżej. Rzeczywiście jeśli Bonus sprzedaje dany typ towaru, to najprawdopodobniej (znaleźliśmy tylko kilka wyjątków) oferuje je taniej niż pozostałe dwie sieci. Ale jednocześnie najczęściej wszystkie islandzkie sieci – także i Bonus – są o wiele droższe, niż zwykła polska osiedlowa Biedronka.
| Porównanie cen 40 produktów spożywczych – Polska i Islandia | ||||
|---|---|---|---|---|
| Produkt | Biedronka | Bonus | Kronan | Netto |
| Produkty „kanapkowe” | ||||
| chleb, 500 g | 2,18 zł | 6,23 zł | 13,62 zł | 10,97 zł |
| kajzerka, 75 g | 0,69 zł | 4,38 zł | 5,14 zł | – brak – |
| bagietka, 400 g | 2,46 zł | – brak – | 12,94 zł | – brak – |
| masło, 500 g | 17,99 zł | 21,64 zł | 21,67 zł | 21,70 zł |
| wędlina, plasterki, 250 g | 5,99 zł | 12,23 zł | 22,00 zł | 22,32 zł |
| wędlina, 500 g | 11,45 zł | 46,80 zł | – brak – | 35,89 zł |
| ser żółty, plasterki, 500 g | 16,50 zł | 39,31 zł | 44,00 zł | 40,00 zł |
| ser żółty, kostka, 250 g | 7,61 zł | 34,32 zł | 34,33 zł | 38,66 zł |
| ser camembert, 200 g | 7,13 zł | – brak – | 24,85 zł | 24,02 zł |
| pomidory, 1 kg | 15,99 zł | 18,70 zł | 26,51 zł | 29,60 zł |
| ogórki, 1 kg | 13,69 zł | 19,18 zł | 19,27 zł | 20,43 zł |
| pasztet – plastik, 195 g | 1,23 zł | – brak – | 12,65 zł | – brak – |
| pasztet – puszka, 185 g | 2,99 zł | – brak – | – brak – | – brak – |
| tuńczyk – puszka, 185 g | 5,59 zł | 9,30 zł | 10,88 zł | 9,34 zł |
| dżem owocowy, 200 g | 2,41 zł | 3,18 zł | 4,36 zł | 7,01 zł |
| Inne produkty śniadaniowe | ||||
| mleko 1l | 4,29 zł | 6,18 zł | 6,21 zł | 6,21 zł |
| płatki corn flakes, 500 g | 9,99 zł | 16,55 zł | 17,14 zł | 13,64 zł |
| płatki „orzechy i miód”, 500 g | 9,98 zł | 23,93 zł | 24,29 zł | 24,65 zł |
| jajka, 10 szt. | 10,94 zł | 20,58 zł | 21,23 zł | 20,58 zł |
| boczek, 150 g | 5,99 zł | 9,73 zł | 9,85 zł | 7,03 zł |
| parówki, 250 g | 5,48 zł | 10,72 zł | 13,47 zł | 14,47 zł |
| kawa rozp., 100 g |
10,99 zł | 12,43 zł | 19,83 zł | 22,45 zł |
| herbata, 50 torebek | 8,15 zł | 13,55 zł | 13,61 zł | 14,93 zł |
| Produkty obiadowe | ||||
| pierś z kurczaka, 1 kg |
24,90 zł | 74,78 zł | 74,91 zł | 79,59 zł |
| wieprzowe, mielone, 1 kg | 22,96 zł | 43,65 zł | 41,22 zł | 43,68 zł |
| makaron, 500 g | 4,47 zł | 5,45 zł | 7,34 zł | 6,21 zł |
| ryż, 1 kg | 6,32 zł | 8,09 zł | 8,71 zł | 11,21 zł |
| sos do makaronu, 500 g | 4,70 zł | 4,55 zł | 6,99 zł | 20,41 zł |
| pesto świeże (bazyliowe), 200 g | 9,15 zł | – brak – | – brak – | – brak – |
| pesto słoiczek (Genovese), 200 g | 14,43 zł | – brak – | – brak – | 13,11 zł |
| pierogi z mięsem, 500 g | 8,68 zł | 11,21 zł | 12,46 zł | 40,94 zł |
| pierogi wege, 500 g |
8,68 zł | – brak – | 12,46 zł | 47,40 zł |
| inne produkty | ||||
| batonik czeko., 50 g |
2,99 zł | 4,25 zł | 2,85 zł | 4,64 zł |
| batonik muesli, 50 g | 3,74 zł | 3,10 zł | 3,59 zł | 3,94 zł |
| prince polo xxl | 1,45 zł | 3,52 zł | 3,09 zł | – brak – |
| cola, 2l | 8,45 zł | 9,65 zł | 9,68 zł | 7,77 zł |
| jabłka, 1 kg | 3,49 zł | 10,27 zł | 15,27 zł | 26,51 zł |
| pomarańcze, 1 kg | 3,49 zł | – brak – | 27,01 zł | 14,05 zł |
| zupka „chińska”, 1 szt. |
1,69 zł | 1,78 zł | 1,84 zł | 4,34 zł |
| czekolada, 100 g | 3,99 zł | 6,18 zł | 6,21 zł | 7,46 zł |
| indeks cen | 100% | 187% | 209% | 237% |
Rzeczy, które na Islandii są wyraźnie droższe, a jednocześnie wolno je przywieźć i nie stwarzają problemów w transporcie, to przede wszystkim wędliny i sery. Jedne i drugie są na Islandii conajmniej trzy razy droższe, a nawet tygodniowy zapas nie powinien zająć ci zbyt wiele miejsca w walizce.
Poza tym, dobrze jest zabrać np. ulubione pesto, dobry dżem, płatki śniadaniowe, pasztet (fabrycznie zamknięty!), kawę rozpuszczalną, herbatę i produkty garmażeryjne – np. pierogi czy parówki (również fabrycznie zamknięte). W tych kategoriach wybór produktów w dobrych cenach jest na Islandii mocno ograniczony, więc jeśli jadasz takie produkty i masz jakieś ulubione ich rodzaje, to lepiej przywieź je ze sobą.
Również wszelkie produkty liofilizowane – jeśli zamierzasz z nich korzystać – lepiej kupić w Polsce i zabrać ze sobą. Na miejscu są drogie i w słabym wyborze.
Natomiast mięso, mleko czy jajka to niestety produkty, których przywozić na Islandię nie wolno (zobacz szczegóły poniżej). Z kolei pieczywo czy warzywa i owoce oczywiście źle znoszą transport, zabierają mnóstwo cennego miejsca w bagażu, no i relatywnie szybko się psują, więc przywożenie ich ze sobą w zasadzie nie ma sensu.
Z kolei makaron, ryż, masło, sosy do makaronu i ryżu oraz batoniki można kupić na miejscu w cenach nie odbiegających drastycznie od polskich, więc nie opłaca się ich przywozić, nawet jeśli jest to dozwolone.
Wreszcie alkohol to zupełnie oddzielny temat – przeczytasz o nim pod koniec artykułu poniżej.
Dla osób przyjeżdżających do Islandii z obszaru Unii Europejskiej (czy Europejskiego Obszaru Gospodarczego) podstawowym ograniczeniem jest zakaz przywozu żywności o łącznej wadze ponad 10 kg lub łącznej wartości zakupu ponad 25.000 ISK (ok. 800 zł). Żywność taka musi być także fabrycznie zapakowana w sposób jednoznacznie wskazujący, że została wyprodukowana i zapakowana na terenie UE/EOG.
Dodatkowo nie wolno przywozić surowych produktów „odzwierzęcych” (a więc np. mleka i jajek) oraz mięsa i wędlin, jeśli ich produkcja nie wymagała obróbki cieplnej / przegotowania. Oznacza to m.in. zakaz przywozu suszonych i wędzonych wędlin oraz ryb. Strona islandzkiego Urzędu Celnego – Skatturinn – wspomina też wprost, że nie wolno przywozić salami. Z pewnością zakaz obejmuje także tzw. polędwicę łososiową.
Powyższe informacje sprawdziliśmy u źródła – w zasobach Islandzkiej Inspekcji Weterynaryjnej – MAST – oraz islandzkiego Urzędu Celnego: Skatturinn, a dodatkowo potwierdziliśmy je z pracownikami obu tych instytucji. W skrótowej informacje te znajdziesz także na stronach polskiego MSZ: Informacje dla podróżujących – Islandia.
W praktyce kontrola celna dla pasażerów przylatujących ze strefy Schengen, a więc i z Polski, jest wyrywkowa i wręcz niezauważalna. Nie znamy nikogo, kto zostałby zatrzymany do kontroli na granicy i nigdy nie widzieliśmy, żeby taka kontrola miała miejsce. Celnicy (podobno) wyłapują głównie osoby, które przesadziły z zakupami alkoholu w sklepie bezcłowym oraz informują, że kluczowym rozróżnieniem wobec żywności przywożonej z obszaru UE jest to, żeby była ona szczelnie, fabrycznie zapakowana. Niemniej formalnie przepisy mówią wyraźnie: sposób pakowania nie gra roli – ważne jest wyłącznie to, czy sam produkt w ramach produkcji był, czy nie był poddany obróbce cieplnej (oraz czy został wyprodukowany w EOG).
Jeśli lecimy na Islandię samolotem, dodatkowym ograniczeniem będą wymogi linii lotniczej. Linie zwykle zabraniają lub utrudniają przewóz żywności i towarów delikatnych. Na przykład w Wizz Air przewóz „przedmiotów delikatnych i nietrwałych” oraz „materiałów o nieprzyjemnych właściwościach” (cytaty z regulaminu przewoźnika) wymaga uzyskania dodatkowej zgody linii oraz uiszczenia odpowiedniej opłaty. Jak to wygląda w praktyce? Nie słyszeliśmy o przeszukaniach bagażu ze względu na przewóz żywności…
Natomiast tzw. żywność wysokoprzetworzoną i/lub pakowaną, a więc wszelkiego rodzaju puszki, próżniowo pakowane wędliny czy sery itp. można przywieźć łatwo, chociaż w bagaż podręczny nie zmieści się tego zbyt wiele. Realnie większość turystów nawet w czasie 10-dniowej podróży większość jedzenia musi na bieżąco kupować na miejscu.
Alkohol nie jest najważniejszą rzeczą w czasie zwiedzania Islandii, ale jego dystrybucja jest na wyspie na tyle specyficzna, że warto ją poznać zawczasu.
Otóż w żadnym sklepie spożywczym i na żadnej stacji benzynowej na Islandii nie kupimy ani grama alkoholu. Co najwyżej będzie to “piwo 0,0%”. Nie ma żadnych wyjątków!
Logo sieci Vinbudin
Natomiast bardzo trzeba uważać na godziny pracy tych sklepów.
Mapa sieci sklepów Vinbudin
Zaletą centralizacji jest natomiast to, że dokładny adres i godziny pracy każdego pojedynczego sklepu sprawdzisz na jednej stronie tutaj: godziny pracy Vinbudin
Asortyment alkoholi w sklepach Vinbudin zależy oczywiście od wielkości sklepu, ale jest dość szeroki i bardzo międzynarodowy. Europejskie (gł. duńskie i niemieckie, ale też i brytyjskie) piwa, wina z całego świata, wybór whisky, rumów i innych mocniejszych trunków.
Lokalną specjalnością jest Brennivín (dosł. płonące wino) – ziemniaczany schnapps o kminkowym aromacie. Mały kieliszek do kiszonego rekina jest ciekawym przeżyciem, ale jeśli chcesz zwiedzić Islandię, a nie na niej zabalować, to korzystaj z tego raczej rzadko. Tym bardziej, że pół litra tego specyfiku kosztuje (w sklepie!) ok. 250 zł.
| Porównanie cen alkoholu – Polska i Islandia | |||
|---|---|---|---|
| produkt | Biedronka | Vinbudin | Duty Free KEF (przyloty) |
| piwo 0,5l puszka, tańsze |
2,49 zł | 14,02 zł | 10,40 zł |
| piwo 0,5l puszka, markowe |
3,48 zł | 15,55 zł | 10,92 zł |
| wino „przeciętne” czerwone, wytrawne |
20,00 zł | 87,43 zł | 57,73 zł |
| wódka markowa 1L | 67,99 zł | 312,21 zł | 115,50 zł |
| wódka tańsza 1L | 33,49 zł | 270,09 zł | 99,89 zł |
Piwo w restauracji (0,4l – 0,5l) kosztuje od 1500 do 2000 ISK (50-65 zł), lampka wina ok. 2000 ISK (ok. 65 zł).
Cóż – Islandia to nie jest kraj imprezowy i przyjeżdżając tu chcemy zobaczyć jak najwięcej atrakcji w możliwie krótkim czasie. Zabawę z alkoholem zostawiamy raczej na kiedy indziej…
Jak opisaliśmy wyżej na Islandię można przywieźć dość dużo żywności bez konieczności opłacenia cła. Ograniczeniem jest tu raczej waga lub objętość naszego bagażu. Po prostu to ile jesteśmy w stanie przywieźć.
Jednak oddzielne ograniczenia dotyczą – jak zazwyczaj – przywozu alkoholu i papierosów.
Co do wyrobów tytoniowych sprawa jest relatywnie prosta: bez konieczności opłaty cła można przywieźć co najwyżej 200 papierosów lub 250 g innych produktów tytoniowych. Aby je przywieźć trzeba mieć ukończone 18 lat.
Nieco bardziej skomplikowane są przepisy odnośnie przywozu alkoholu. Tu do 'dyspozycji’ mamy jedną z trzech podstawowych opcji lub jakąś ich kombinację.
Podstawowe opcje bezcłowego przewozu alkoholu na Islandię to:
Możemy wybrać jedną z tych podstawowych opcji lub stworzyć własną kombinację, np.:
Ale uwaga:
W wielu popularnych miejscach turystycznych (np. nad gorącą rzeką Reykjadalur) popularne i dopuszczalne jest rozłożenie pikniku oraz przyniesienie i picie własnego alkoholu. Również w dzikich gorących źródłach w interiorze (np. w Hveravellir czy Landmannalaugar) nie ma z tym problemu. Oczywiście zawsze należy zachować kulturę, umiar i rozsądek. Kamienie w strumieniu nie zrobią się przecież mniej ostre, a wrzątek w okolicznych źródłach mniej gorący tylko dlatego, że wypijesz dwa piwa…
Na Islandii dopuszczalny limit alkoholu we krwi kierowcy od czerwca 2019 to dwie dziesiąte promila (0,2‰, czyli 0,02%), czyli tyle samo co w Polsce. Jednak nie ma tam rozróżnienia na ‘stan wskazujący’ i ‘jazdę pod wpływem’ (w Polsce > 0,5‰, czyli 0.05%). Od razu po przekroczeniu granicy 0,2‰ podlegasz pełnym sankcjom. Pamiętaj, że najniższa (sic!) kara za jazdę pod wpływem alkoholu na Islandii to 100 000 ISK, czyli ponad 3000 zł.
Zarówno produkty wegańskie, jak i bezglutenowe są dość powszechnie dostępne w dużych sieciach spożywczych. Na przykład w Bonus marki wegańskie to Beyond Meat, Anamma i Tofurky, a produkty bezglutenowe sprzedawane są pod marką Semper. W pozostałych sieciach są to wybrane produkty różnych marek, ale ich wybór (w dużych marketach) również jest dość szeroki. Jeśli masz specjalną dietę lub zależy Ci na tym, aby unikać niektórych składników pokarmowych, uważaj na oznaczenia, bo bywa z nimi różnie (tzn. często ich nie ma po prostu).
Personel sklepu, choć skory do pomocy, może nie zawsze sobie poradzić np. z etykietą duńską. Etykiety bywają nie przetłumaczone, więc telefon z translatorem bywa niezastąpiony.
Czy częste są kontrole pasażerów promowych przyjeżdżających samochodem? Pozdrawiam i dziękuję za inne odpowiedzi.
promy przypływają z UE, a Islandia jest państwem Schengen, więc ograniczenia importowe są naprawdę minimalne, podobnie jak kontrole graniczne 🙂
O ile dobrze zrozumiałem to można mieć 1,5l alkoholu powyżej 21%. Czy jest górna granica % ?
Mówiąc wprost, czy legalne jest wwożonie spirytusu? Np w Norwegii mają górną granicę 60%
1.5l alkoholu powyżej 21%: tak jest; czy jest górna granica? żadne przepisy nie wspominają o takiej granicy, więc trzeba założyć, że takowej nie ma i można przywieźć spirytus
Obyś miał rację. Też nie mogę znaleźć górnej granicy % dotyczącej Islandii. We wspomnianej Norwegii można iść do kryminału za przewożenie spirytusu, bo traktują to prawie jak narkotyki.
dopytam u źródła i odpiszę tu, jeśli/kiedy się czegoś dowiem; a tak z ciekawości: chcesz zabrać spirytus „tak po prostu” do picia czy jest za tym jakieś większe „story”?
Będę wdzięczny. Nie ma za tym większej „story” , tylko praktyczność. Po prostu, mając 1,5l czystego spirytusu otrzymujesz 3l mocnego alkoholu 😉
złe wieści – Urząd Celny nie jest jakoś w stanie wskazać dokładnie jak to jest i na jakiej podstawie, ale jednak odpowiada, że alkohol powyżej 80% nie kwalifikuje się jako alkohol do konsumpcji i wymaga indywidualnego zezwolenia na import z agencji Forsida – Vinbudin.
myślę, że prawnicy mogliby tu rozwinąć ciekawy spór na temat tego czy to legalne ograniczenie, czy nie, ale z perspektywy turysty rzeczywiście należałoby unikać wwożenia bardzo mocnego alkoholu, w szczególności takiego powyżej 80%.
Odnośnie mocnego alkoholu, na stronie Duty Free Icenland znalazłem przelicznik wg którego może mieć 1,5 mocnego alkoholu. Czy możesz potwierdzić że rzeczywiście tak jest. Poza tym żródłem nie znalazem takiej kombinacji. Dzięki
Trudno powiedzieć. Oficjalna strona urzędu celnego nie wspomina o takiej możliwości, a w pół litra mocnego alkoholu jest tyle czystego spirytusu co mniej więcej w 9 piwach, więc niby nie. Ale z drugiej strony, skoro jest opcja „18 piw” i jest opcja „1L mocnego + 6 piw” to wychodzi na to, że wg Urzędu/przepisów 1L jest „wart” 12 piw, czyli pół litra byłoby „warte” 6 piw, czyli 1.5L mocnego alkoholu też powinno być dopuszczalne… Postaramy się to sprawdzić na 100%
Dokładnie to miało by sens, inne żródła nie podają takiego przelicznika. Zakładm że w Duty Free powinnni znać przepisy 🙂
dopytaliśmy celników na przylotach w Keflavik: wszystko się zgadza – 1.5l mocnego alkoholu także można przywieźć
Hej, czy lecąc w 2 osoby na Islandię, można obejść limit alkoholu w następujący sposob:
Mamy jeden bagaż rejestrowany i pakujemy tam 2 litry mocnego alkoholu, ale po lądowaniu i odbiorze bagażu przepakowujemy się i każde z nas ma przy sobie tylko litr i dopiero idziemy do bramek celnych?
Jak wygląda sytuacja na lotnisku czy jednak na początku trzeba bagaż oclić?
po pierwsze: to co proponujesz to NIE jest obchodzenie przepisów; przepisy pozwalają przywieźć 1l na osobę, nie na walizkę, więc w razie kontroli musicie tylko wykazać/pokazać, że to alkohol dwóch osób; po drugie: realia są takie, że nie widziałem nigdy, żeby ktoś był 'wyciągany’ do kontroli – przylatujecie lotem z wewnątrz schengen (Islandia należy do strefy, chociaż nie należy do UE), przechodzicie przez 'nothing to declare’ i jak wszędzie w Europie – nikt się was nie „czepia” – po prostu odbierasz walizkę z taśmy i wychodzisz z lotniska…
Na stronie https://www.mast.is/en/travel podane jest, że zakaz wwozu surowych produktów żywnościowych dotyczy jedynie państw spoza EU i EEA. Jak to jest naprawdę?
ciągle staramy się to jednoznacznie wyjaśnić i niestety nie udaje się nam… MAST informuje, że zakaz dotyczy tylko produktów spoza EEA/EOG, ale celnicy – Skatturinn, że zakaz przywozu surowych produktów obowiązuje niezależnie od kraju pochodzenia… Również nasz MSZ informuje, że nie wolno przywozić surowych produktów i wszystko musi być „przegotowane”. W praktyce celnicy właściwie nie sprawdzają podróżnych z UE i (zdaje się) przepuszczają wszystko, co jest szczelnie, próżniowo zapakowane, ale trudno powiedzieć jak potraktują surowe mięso, jeśli je znajdą…
Witam
Mam pytanie odnośnie wwozu surowych produktów spożywczych. Na wielu stronach o Islandi (w tym również w powyższym artykule) krąży opinia, że nie wolno wwozić surowych produktów spożywczych (jajka, mleko, wędliny itp.). Jednak na stronie https://www.mast.is/en/travel napisane jest, że zakaz ten dotyczy jedynie państw spoza EU i EEA. Jak to jest naprawdę?
Cóż, w ścisłych szczegółach nawet oficjalne strony islandzkiego rządu i instytucji rządowych nie są spójne. Odpowiednik naszej Inspekcji Weterynaryjnej (? wspomniana strona mast.is) podaje, że zgodnie z regulacjami UE produkty żywnościowe wyprodukowane na terenie UE/EEA nie podlegają ograniczeniom i można je przewozić. Z drugiej strony Urząd Celny (skatturinn.is) podaje, że po pierwsze można przewieźć tylko 10 kg jedzenia o wartości nie wyższej niż 25,000 ISK, a po drugie, że produktów surowych, w tym także wędzonych, nie wolno przewozić wcale. W praktyce, przynajmniej na lotach z Polski, nie jest to w żaden szczególny sposób sprawdzane (w przeciwieństwie do np. w Australii), więc wydaje się, że stosowana jest europejska swoboda przewozu towarów. Dopytamy u źródeł i zamieścimy odpowiednią zmianę w artykule, gdy tylko dostaniemy odpowiedź. Dzięki za pytanie!
My będziemy płynąć promem z własnym kamperem, więc wiadmo chciałoby się zabrać zapasy zywnościowe ze sobą…
no cóż: przepis mówi: 10 kg, ale w sumie to całkiem dużo; poza tym zaraz w Egilsstadir macie market Bonus, a tam ceny nie są aż takie zabójcze, szczególnie jak się uważa, co się bierze z półki 🙂 przy całym koszcie wyjazdu ta różnica na jedzeniu chyba nie będzie kluczowa…
otrzymaliśmy odpowiedź od pani Herdís Maríanne Guðjónsdóttir, która ma stanowisko Senior officer/ food scientist w MAST. I pisze ona, że:
1/ ograniczenia co do przywozu produktów odzwierzęcych (w tym surowych, nie gotowanych itp) dotyczą wyłącznie produktów wyprodukowanych lub przywożonych spoza UE/EEA;
2/ jednak za produkty o wadze ponad 10 kg lub wartości ponad 25,000 ISK należy zapłacić cło
Zgodnie z informacjami na skatturinn.is cło na mięso i produkty mleczne wynos 30% + od 50 do aż 500 kr/kg, w zależności od produktu
I wszystko jasne… 🙂 Dziękuję za wyjaśnienie. Myślę, że nie będą tak restrykcyjnie do tego podchodzić. Zjeździliśmy kamperem dużą część Europy (w tym państwa spoza EU np. Szwajcaria, Andora czy Norwegia) i nigdy nie zdażyło nam się żeby celnicy nas sprawdzali pod kątem żywności. Mam nadzieję, że i tym razem nie będzie problemów.