O
czywiście analiza historycznych cen nie daje gwarancji, że sytuacja w kolejnych latach będzie taka sama. Z dużym prawdopodobieństwem można liczyć na to, że będzie dość podobna, ale niemal na pewno nie będzie identyczna.
O każdej porze roku można polecieć na Islandię za ok. 500 zł bez bagażu i nawet poniżej 1000 zł za lot z 1 sztuką bagażu rejestrowanego. Ale w zależności od tego KIEDY kupisz swoje bilety, możesz za nie zapłacić nawet 2-3 razy więcej!
Badamy ceny przelotów z różnych miast Polski od początku 2023 i na bieżąco sprawdzamy jakie są najniższe ceny przelotów na Islandię i kiedy warto na nie „polować”. Poniżej aktualne wyniki naszego Badania Cen Lotów na Islandię.
Ile kosztuje lot na Islandię? Jaka jest dobra cena biletu? Kiedy warto kupić bilet na Islandię? Właśnie na te (i podobne) pytania odpowiada nasze Badanie Cen, którego wyniki opisujemy poniżej.
Nasze badanie prowadzimy dla wylotów z Gdańska (GDN), Warszawy (WAW) i Katowic (KTW). Sprawdzamy ceny biletów powrotnych (tzn. w obie strony razem), dla wylotów w marcu, maju, lipcu, październiku i grudniu. Oddzielnie rejestrujemy także ceny przelotu bez bagażu oraz z jedną sztuką bagażu rejestrowanego. Więcej o tym jak dokładnie zbieramy te ceny i jaki może to mieć skutek dla twojej strategii kupowania biletów piszemy pod koniec tego artykułu (Metodologia badania, ograniczenia i uwagi).
Film: Ile kosztują bilety na Islandię i kiedy są najtańsze
Zachęcamy do przeczytania całego raportu albo chociaż do dokładniejszego przeczytania fragmentu opisującego interesujący cię miesiąc czy porę roku. Jednak od razu przedstawiamy też kluczowe wnioski z całego badania:
Marzec to świetny okres na wycieczkę na Islandię, jeśli chcesz zobaczyć dwie absolutnie fantastyczne atrakcje tej wyspy: zorzę polarną i jaskinie lodowe. Nawet osoby, które były już na Islandii latem czy wiosną, naprawdę powinny tu wrócić zimą. Więcej o tym jak zorganizować taki wyjazd i na co się przygotować piszemy w tym artykule: Wyjazd na Islandię zimą.
Najlepszy czas na zimowy wypad na Islandię to marzec. A kiedy warto kupować bilety, jeśli chcemy się wybrać na Islandię w marcu? I jaka cena to dobra cena? Zacznijmy od analizy cen lotów bez bagażu.
Jak widzisz na wykresie poniżej dla lotu bez bagażu sytuacja jest dość jasna. Bilety na marzec warto kupować od połowy listopada, do końcówki stycznia. Jednocześnie widać, że dobra cena za przelot na Islandię w marcu (w obie strony, bez bagażu) to ok. 400 zł.
Rekordzistą niskich cen na przeloty marcowe okazał się Gdańsk. Bilet powrotny na wylot z tego miasta można było kupić nawet tylko za 348 zł, a zarówno na początku 2023, jak i od połowy listopada 2023 do początku lutego 2024 bilety z Gdańska niemal ciągle kosztowały poniżej 400 zł. Bilety na wylot z Warszawy i Katowic również najtańsze były w tym samym okresie, jednak kosztowały nieco więcej – między 400, a 450 zł.Warto też zwrócić uwagę, że w 2023 roku bilety te wyraźnie zdrożały dopiero na początku marca (kiedy trzeba je było kupować z dosłownie jedno-dwutygodniowym wyprzedzeniem). Natomiast w 2024 r. ceny zaczęły mocno rosnąć już pod koniec stycznia. Jedynie wylot z Gdańska kosztował ciągle poniżej 400 zł na początku lutego – dla obu pozostałych lotnisk było to już ponad 600 zł.
Dla przelotów z bagażem rejestrowanym (zawsze sprawdzamy ceny dla 1 szt. do 20 kg takiego bagażu), ogólny trend jest bardzo podobny, chociaż szczegóły nieco bardziej zagmatwane.
Przede wszystkim widzimy, że – co naturalne – przelot z bagażem jest wyraźnie droższy, niż przelot bez bagażu. Jak widać z wykresu dobra cena za taki bilet, to cena poniżej 1000 zł.Jak widać z wykresu zmiany cen na przelot z bagażem rejestrowanym nie były tak wyraźne i zdecydowane, jak na przelot bez bagażu. Dzieje się tak w ogromnej mierze przez to, że tego typu przeloty często oferowane są w lepszej cenie przez tzw. tradycyjne linie (gł. SAS i Lufthansę), niż tzw. tanich przewoźników (czyli Wizzair i Play Airlines).
Chociaż poziom cen na loty z bagażem jest wyższy, a ich zmiany mniej klarowne, to z wykresu widać, że najlepszy okres na szukanie dobrych cen na przelot marcowy, to okres od listopada do stycznia oraz końcówka lipca. Naprawdę dobra cena za taki bilet powinna wynosić poniżej 1000 zł.
Chociaż bilety na marcowe wyloty z Katowic były przez większą część roku najdroższe, to właśnie w tym mieście zanotowaliśmy także rekordowo NISKĄ cenę. Najniższe zanotowane ceny na przelot w marcu z bagażem rejestrowanym to odpowiednio:
Co ciekawe nie jest też tak, że linie tradycyjne oferują najtańsze loty tylko wtedy, kiedy poziom cen jest ogólnie wysoki. Na przykład prezentowana rekordowo niska cena na wylot z Warszawy (794 zł) to cena z linii SAS.
Maj to świetny okres na wyjazd na Islandię. Jest już wtedy cieplej (zobacz: Pogoda na Islandii), zwykle nie ma już śniegu (lub jest go niewiele), dzień jest dłuższy, a ceny ciągle względnie niskie. Jest to świetny okres np. na ok. 10-dniową wyprawę dookoła Islandii. Jeśli interesuje cię taki wyjazd, zobacz nasz proponowany plan wyjazdu (razem z listą atrakcji, hoteli itp) tutaj: Plan wyjazdu na Islandię wiosną: 7 do 13 dni.
Tymczasem zobaczmy czy – i o ile – droższe są loty na Islandię w maju i kiedy można znaleźć najlepszą cenę przelotu.
Zacznijmy znowu od cen przelotów bez bagażu.
Jak widać z wykresu, niezależnie od lotniska wylotu, jeśli chcesz polecieć na Islandię w maju, to bilet należy kupić w październiku poprzedniego roku lub w kwietniu albo nawet jeszcze na początku maja, tuż przed wylotem. To właśnie wtedy ceny przelotów z każdego badanego lotniska wynoszą ok. 500 zł lub mniej.Zarejestrowane przez nas najniższe ceny dla przelotu na Islandię w maju, bez bagażu to odpowiednio:
Dla przelotów majowych ceny lotów z bagażem kształtowały się bardzo podobnie, do cen przelotu bez bagażu. To znaczy oczywiście były wyższe, ale na najniższą cenę można było liczyć generalnie w tych samych okresach, co dla lotów bez bagażu.
Jak widać z wykresu dobra cena na majowy przelot na Islandię z bagażem rejestrowanym to ok. 1000 zł. Jest to poziom bardzo podobny do tego, który widzieliśmy przy biletach na marzec, chociaż szczegóły kształtują się tu nieco inaczej.Rekordowo niskie ceny za majowy przelot z bagażem to:
Zwraca uwagę fakt, że chociaż dość niskie ceny (tj. poniżej 1500 zł) obserwowaliśmy przez dużą część roku, bo od marca do maja i potem od października aż do nawet lutego 2024, to jednak rekordy niskich cen dla każdego lotniska (póki co) padły w październiku 2023 r.
W przypadku biletów na maj można też powiedzieć, że generalnie jeśli cena lotu w dwie strony bez bagażu przekracza 750 zł, a z bagażem 1500 zł, to warto zaczekać, aż ceny znowu spadną. Jednocześnie jeśli znajdziemy cenę lotu bez bagażu niższą niż 500 zł, a z bagażem niższą niż 1000 zł, to nie ma co czekać i trzeba kupować – wiele niżej te ceny nie spadają nigdy.
Lipiec to najwyższy sezon turystyczny na Islandii. Pogoda jest najlepsza, turystów najwięcej, a ceny najwyższe. Jednak lipiec to także miesiąc, w którym względnie najłatwiej można spędzić na Islandii czas pod namiotem oraz w interiorze. Dlatego lipiec to także świetny okres na podróż do Islandii, szczególnie jeśli właśnie chcesz zobaczyć interior lub wybrać się na trekking (np. na słynnym szlaku Laugavegur).
Jeśli interesuje cię dłuższa wyprawa na Islandię (dwa tygodnie lub więcej) i chcesz w tym czasie zobaczyć praktycznie wszystko, co wyspa ma do zaoferowania, sprawdź koniecznie nasz Najlepszy plan na Islandię: lato, 4×4, 14 dni. Znajdziesz tam nie tylko odpowiednie mapy i plany kolejnych dni wyprawy, ale także wiele innych porad i podpowiedzi wynikających wprost z naszych podróży do tego przepięknego kraju.
A jak wyglądają ceny lotów w lipcu? Ile kosztuje przelot na Islandię w lipcu? Ponieważ trendy tych cen są tu wyjątkowo zbieżne zarówno dla biletów bez bagażu, jak i dla tych z bagażem rejestrowanym (1 szt. do 20 kg), to omówimy je razem.
Jak widzisz na wykresach powyżej zarówno ceny lotów bez bagażu, jak i z bagażem zaczęły rok 2023 na wysokich poziomach (loty bez bagażu ok. 1500 zł, loty z bagażem ok. 2000 zł, z Katowic nawet ponad 2500 zł). Od kwietnia ceny lotów na lipiec zaczęły wyraźnie spadać i osiągnęły swoje minimum w czerwcu.Natomiast pod koniec roku 2023 i na początku 2024 ceny lotów bez bagażu kształtowały się na poziomie ok. 1000 zł, ale z tendencją rosnącą, nawet do 1500 zł. I co ciekawe na tym samym poziomie (czyli ok. 1500 zł) utrzymywały się także ceny lotów z bagażem! To nie pomyłka – cena biletu bez bagażu w taniej linii była czasem tylko o ok. 200 zł niższa, niż cena biletu z bagażem rejestrowym w linii tradycyjnej! Oczywiście ciągle mówimy o biletach i cenach za lot w obie strony.
Najniższe ceny lotów na Islandię w lipcu bez bagażu dla wszystkich badanych lotnisk wylotowych zanotowaliśmy w czerwcu. Dokładniej były to następujące ceny:
Niestety przez dużą część roku najniższe dostępne ceny były przynajmniej dwukrotnie wyższe. Dlatego dla lipca trzeba chyba powiedzieć, że okazyjnie daje się kupić bilet za ok. 500 zł (za przelot w dwie strony, bez bagażu), ale jednocześnie, że dobra cena, to każda cena poniżej 1000 zł.
Najniższe ceny lotów na Islandię w lipcu z bagażem zanotowaliśmy w ostatnim tygodniu czerwca oraz w drugiej połowie kwietnia. Rekordowo niskie ceny na przelot z bagażem w dwie strony to:
Znowu rzuca się tu w oczy, że te rekordowo niskie ceny są nawet dwa (a czasem trzy) razy niższe, niż ceny obowiązujące przez dużą część roku. Przecież bilety na wylot z Katowic bardzo długo nie spadały poniżej 2500 zł za osobę!
W tym kontekście ceny ze stycznia 2024 – na poziomie ok. 1500 zł – można już chyba uznać za dobre. Wprawdzie w kwietniu i później uda się prawdopodobnie znaleźć ceny jeszcze niższe, ale z pewnością będą to ceny na pojedyncze loty.
Każda pora roku jest świetna na podróż na Islandię, ale jednak jesień jest jakby najmniej świetna 😉 Częste sztormy, dużo opadów, krótki dzień i niskie temperatury naprawdę nie zachęcają do zwiedzania. Jednak przy odrobinie pogodowego szczęścia jesienna podróż również może być bardzo udana.
Jak wyglądają ceny biletów na loty na Islandię w październiku? Kiedy warto kupić bilety na jesienną wycieczkę na Islandię? No i ile może kosztować lot na Islandię jesienią czy w październiku? Już pokazujemy na wykresach poniżej.
W przeciwieństwie do wielu innych omawianych tu miesięcy (a więc i pór roku) dla października, szczególnie dla lotów bez bagażu, sytuacja jest dość jasna. Dobra cena na przelot na Islandię bez bagażu w październiku to 400 zł, a największe szanse na znalezienie takiej ceny mamy na początku roku (końcówka grudnia do początku lutego) oraz w sierpniu (a nawet do połowy września).
Jak widzisz na wykresie poziom 400 zł to zarówno naprawdę dobry, niski poziom cen na przeloty w październiku, jak i względnie popularny, czyli w miarę łatwo dostępny. Ceny na tym poziomie (dla wszystkich 3 lotnisk wylotowych) udawało się znaleźć od końcówki lipca ’23 aż do połowy września ’23 (dla Katowic nawet już od czerwca) oraz od połowy grudnia, aż do lutego (to już oczywiście loty na październik 2024).Rekordowo niskie ceny przelotów na Islandię, bez bagażu na październik to odpowiednio:
Ceny lotów na październik z bagażem zachowują się nieco inaczej dla każdego z badanych lotnisk wylotowych.
Średnio w całym badanym okresie, dla biletów na październikowy przelot z bagażem, najtańsze były bilety na wylot z Warszawy. Potwierdzają to także najnowsze ceny – te ze stycznia i lutego 2024. Wyloty z Warszawy dość stabilnie można tu znaleźć za mniej niż 1000 zł, gdzie dla wylotów z Gdańska jest to niemal 1500 zł.Wyloty z Warszawy na październik 2023 najtańsze były w czerwcu i lipcu 2023. Najniższa zanotowana cena na październikowy przelot z Warszawy to 782 zł – to cena z tygodnia 30, czyli z końcówki lipca. Jednak, jak widać na wykresie, ceny poniżej 1000 zł były względnie popularne nie tylko w styczniu 2024, ale także od kwietnia nawet do września 2023 r.
Najdroższe – średnio rzecz biorąc – były wyloty z Katowic. Ten wynik to głównie zasługa pierwszego półrocza 2023, kiedy (najniższe dostępne!) ceny zwykle utrzymywały się na poziomie ponad 1500 zł, a czasem przekraczały nawet 2000 zł. Jednak to także z Katowic można było polecieć na Islandię za rekordowo niską cenę – w tygodniu 27 (początek lipca) można było kupić taki bilet za jedyne 628 zł (w obie strony, z 1 szt. bagażu rejestrowanego do 20 kg).
Niejako pomiędzy tymi dwoma miastami leżą ceny przelotów z najbardziej północnego lotniska w stawce – Gdańska. Na początku 2024 r. loty z Gdańska są najdroższe (ok. 1400 zł) i przez dużą część roku utrzymywały się na podobnym poziomie. Jednak także i z Gdańska można było kupić bilet na październik za mniej niż 700 zł (z bagażem). Gdański rekord cenowy to dokładnie 652 zł, zanotowane w tygodniu 32, czyli w pierwszej połowie sierpnia.
Raz jeszcze: jeśli twoim priorytetem jest najniższa cena, to prawdopodobnie warto wstrzymać się z zakupem przynajmniej do lipca i szukać cen ok. 400 zł za lot bez bagażu i poniżej 800 zł za lot z bagażem (oczywiście lot powrotny – tam i z powrotem).
Natomiast jeśli zależy ci na tym, żeby polecieć w konkretnych datach (przynajmniej w przybliżeniu), to warto śledzić ceny przez cały rok. W takim przypadku przelot bez bagażu za mniej niż 600 zł to już dobra cena, a z bagażem to mniej niż 1000 lub nawet 1200 zł.
Grudzień z pewnością nie jest najlepszym miesiącem na odwiedzenie Islandii, bo dzień jest wtedy bardzo króciuteńki. Słońce często w ogóle nie wznosi się wtedy w całości ponad horyzont lub nie widać go wcale zza gór czy chmur. Pogoda również nie rozpieszcza.
Jednak postanowiliśmy się upewnić czy może nie dzieje się wtedy coś szczególnego z cenami przelotów. No i okazuje się, że ceny przelotów na grudzień nie odbiegają od normy w żaden szczególny sposób.
Podobnie jak dla kilku innych badanych miesięcy „podłoga” czyli najniższe z najniższych cen za przelot na Islandię bez bagażu to dla grudnia poziom 400 zł.
Z tym, że dla wylotów z Warszawy takie ceny dostępne były w sierpniu, a dla wylotów z Gdańska i Katowic – we wrześniu i październiku. Co ciekawe dla wszystkich tych miast ceny wróciły do poziomu ok. 400 zł jeszcze na chwilę na początku grudnia.
Najniższa cena na przelot bez bagażu na grudzień to 331 zł. To cena wylotu z Katowic, zanotowana w tygodniu 36, a więc na samym początku września.Grudniowe przeloty z bagażem również najtańsze były latem – od końcówki lipca, do początku września. Dla Gdańska i Katowic (ale nie Warszawy) podobnie niskie ceny powtórzyły się jeszcze w październiku.
„Rekord taniości” znowu należy do Katowic – to 618 zł odnotowane w tygodniu 31, czyli na samym początku sierpnia. Zauważ jednak, że przez dużą część roku wyloty z Katowic były właśnie najdroższe, dochodząc nawet do 2000 zł (a przecież to są najniższe znalezione ceny dla danego lotniska!). Zatem cena 618 zł z pewnością była rodzajem wyprzedaży i dotyczyła niewielkiej ilości lotów i biletów.Dosłownie tydzień wcześniej (t. 30 – końcówka lipca) swój najlepszy wynik zanotowała stolica. Za październikowy lot z Warszawy (z bagażem) trzeba wtedy było zapłacić jedynie 741 zł.
Natomiast najniższa cena na wylot z Gdańska to 752 zł odnotowane w tygodniu 35, a więc pod koniec sierpnia.
Niestety, jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach i analizę tak ciekawego tematu można by prowadzić bez końca. Jednocześnie wiadomo przecież, że sytuacja w 2024 roku zapewne nie będzie bardzo dokładnie powtarzać tej z 2023.
Dlatego wyciągając wnioski z tego badania warto patrzeć na ogólne poziomy cen i tendencje ich zmian, a nie na szczegółowe numery tygodni czy dokładne ceny. Niemniej z pewnością warto zrozumieć jak dokładnie wykonujemy to badanie (czas teraźniejszy, bo ciągle zbieramy kolejne ceny i za jakiś czas opublikujemy aktualizację artykułu), żeby uzyskać z niego jak największą korzyść.
Jak w nagłówku – w naszym badaniu przyjęliśmy trzy istotne kryteria ograniczające pulę lotów, których ceny prezentujemy.
Przede wszystkim nie łączymy najtańszego wylotu na dany miesiąc z najtańszym przylotem, ale wybieramy taką parę, która daje nam podróż na około tydzień. Dokładnie mówiąc: na od 4 do 10 dni. To najpopularniejsza długość wycieczki na Islandię, ale jeśli możesz dowolnie wydłużyć swój wyjazd, to masz większą szansę na znalezienie super niskich cen.
Poza tym odrzucamy loty trwające dłużej niż 10 godzin. OK – czasem akceptujemy loty trwające maksymalnie do 12 godzin, jeśli ich cena naprawdę jest atrakcyjna. Nigdy natomiast nie akceptujemy więcej niż 1 przesiadki. Długie loty z wieloma przesiadkami są bardzo męczące, de facto skracają nam mocno „czas netto” wyjazdu, no i często wiążą się też z dodatkowymi kosztami samej podróży. Samo jedzenie na lotniskach może nas sporo kosztować, a jeśli wymagany jest nocleg, to koszty podróży rosną „katastrofalnie”.
Odrzucamy również wszystkie loty wymagające samodzielnego transferu przy przesiadce. Chodzi o to, że musisz wtedy odebrać swój bagaż i ponownie go samodzielnie nadać. Realizujesz wtedy dwa zupełnie oddzielne loty, których (formalnie) nic nie łączy. Nawet jeśli nie jest wymagana zmiana lotniska, to taki transfer nie tylko wydłuża i uprzykrza podróż, ale jest też dużym czynnikiem ryzyka. Przecież każdy z etapów takiej podróży może być przez linie lotnicze odwołany lub przeniesiony na zupełnie inną godzinę. Każdy lot może się też zwyczajnie spóźnić. A samodzielny transfer oznacza, że odpowiedzialność za zdążenie na przesiadkę w całości spada na ciebie. Jeśli akceptujesz takie ryzyko to czasem możesz znaleźć lepsze ceny (szczególnie na podróż z bagażem), ale zdecydowanie odradzamy tę strategię.
Zwykle do dyspozycji jest kilka czy nawet kilkanaście różnych lotów w dość podobnych cenach. Jednak co do zasady w naszym badaniu wybieramy i prezentujemy tylko tę jedną najniższą. Nie jakąś średnią cen, nie ich medianę, dominantę czy inną „miarę tendencji centralnej”, ale po prostu najniższą z dostępnych cen.
Dlatego jeśli w danym tygodniu i na dany miesiąc wylotu udało nam się znaleźć lot za 500 zł, to na wykresie zaznaczone będzie właśnie 500 zł bez względu na to czy lotów w tej cenie było dużo, czy tylko ten jeden. Nie ma tu też znaczenia czy ceny pozostałych lotów kształtowały się np. pomiędzy 520 a 580 zł, czy też pomiędzy 850 a 1390 zł. W naszym badaniu i na wykresie pokażemy i tak tylko to jedno 500 zł.
Tak jak wspominaliśmy na wstępie ceny na przelot bez bagażu praktycznie zawsze najniższe były u jednego z tzw. tanich przewoźników, czyli de facto w Wizzair i czasem, choć wyraźnie rzadziej, w Play Airlines.
Natomiast z cenami na przelot z bagażem bywało różnie. Dla każdego miesiąca wylotu, dla lotów z bagażem, w ponad połowie przypadków najniższą cenę proponował SAS lub Lufthansa, a więc linie jak najbardziej tradycyjne. Te loty trwają dłużej i wymagają przesiadki, ale po pierwsze czasem są nawet o połowę tańsze, niż u „tanich” przewoźników, a po drugie nie docierają na miejsce o północy.
Niestety ważną, a dość uciążliwą cechą wszystkich tanich lotów z Polski na Islandię jest to, że docierają na miejsce około północy. Natomiast lot powrotny zaczyna się około północy, a kończy w Polsce nad ranem. Tymczasem tradycyjni przewoźnicy niemal zawsze startują i docierają na miejsce w ciągu dnia. Czasem warto wziąć te różnice pod uwagę, bo nocne loty potrafią utrudnić ogólną organizację wycieczki na miejscu.
W internecie można znaleźć różne opinie na temat tego w jaki dzień tygodnia najlepiej szukać niskich cen lotów. Ma to być związane z jednej strony z uruchamianiem przez linie lotnicze nowych promocji, a z drugiej przez wgrywanie czy uwalnianie nowych cen, czy całych cenników.
Niestety w szczegółach opinie te nie są spójne czy jednorodne. Jedne osoby rekomendują sprawdzanie cen we środę zaraz po północy, inne w poniedziałek czy niedzielę. W dodatku w zasadzie nigdy opinie takie nie są poparte niczym więcej, niż zapewnieniem, że „ja to wiem” lub że „dla mnie zawsze się sprawdza”.
Nie negujemy takich opinii, z pewnością dobrze jest być jednym z pierwszych klientów, którzy „załapią się” na taki nowy, promocyjny cennik. Ale w naszym badaniu nie zauważyliśmy, żeby ceny jakoś szczególnie zależały od dnia tygodnia, w którym je sprawdzamy. Wydaje się, że kiedy linia lotnicza uwalnia nową promocję, to takie bilety sprzedają się raczej w ciągu kilku dni, niż kilku godzin. Dlatego z pewnością ważne jest, żeby szukać biletów w odpowiednim okresie, ale nie zauważyliśmy, żeby dzień tygodnia (czy godzina!) grały tu jakąś rolę.
Nie widzimy także zależności między cenami, a tym czy sprawdzamy je w trybie incognito i przez VPN, czy po prostu, zwyczajnie, bez żadnych dodatkowych 'anonimizacji’. A przecież jak widać w badaniu nie jest tak, że linie dyktują nam w związku z tym coraz wyższe i wyższe ceny… Być może są linie, które starają się w ten sposób zarządzać oferowanymi cenami, ale jeśli tak, to wygląda na to, że współczesne standardowe zabezpieczenia prywatności wbudowane w popularne przeglądarki niweczą ich wysiłki bardzo skutecznie.
Jedna rzecz, która jak najbardziej się sprawdza, to korzystanie z wygodnej porównywarki cen. Rekomendujemy Sky Scanner, ale podobnych rozwiązań jest oczywiście więcej.
Dzięki wyszukiwarce o wiele łatwiej jest szybko i sprawnie znaleźć najlepszą cenę na interesujący nas lot. Samodzielne porównywanie cen u dwóch tanich linii i kilku tradycyjnych byłoby bardzo pracochłonne.
Poza tym istnieje szansa, że wspomniany wcześniej mechanizm zawyżania cen dla klientów powracających działa właśnie tylko wtedy, kiedy ceny sprawdzamy wielokrotnie wprost na stronie przewoźnika. Możliwe, że wyszukiwarka działa tu jak rodzaj anonimizującego filtra.
Z uwagi na ograniczone zasoby nie zdecydowaliśmy się badać każdego miesiąca roku. Ale nie widzimy powodów, dla których „brakujące” miesiące nie miałyby przypominać ich sąsiadów, ujętych w badaniu.
Jeśli szukasz biletów na kwiecień, ich ceny z pewnością będą się zachowywały podobnie do tych marcowych i majowych. Zapewne będą jakąś ich średnią czy wypadkową. Podobnie jeśli interesuje cię listopad – sprawdź ceny z października i grudnia.
Jedynym wyjątkiem jest tu chyba lipiec, który zupełnie nie przypomina swoich „sąsiadów”. Zgodnie z naszymi obserwacjami ceny przelotów na czerwiec zachowują się raczej tak, jak te majowe, a ceny na sierpień i wrzesień – jak te z października (i w sumie podobnie do majowych). Lipiec powinien być jakąś wskazówką odnośnie cen z późnego czerwca oraz sierpnia, ale z naszych obserwacji wynika raczej, że akurat ten miesiąc jest wyjątkowy, jedyny, oblegany i po prostu najdroższy.
Dla przejrzystości wyników nie zdecydowaliśmy się także na śledzenie cen biletów na przeloty z bagażem podręcznym.
Z jednej strony kierowała tym właśnie przejrzystość wyników i oszczędzanie czasu potrzebnego na prowadzenie badania. Z drugiej przekonanie, że ceny takich biletów kształtować się będą gdzieś pomiędzy cenami na lot bez bagażu i tymi na lot z bagażem rejestrowanym. Z trzeciej wreszcie, że dopłaty do bagażu podręcznego, podobnie jak bilety na lot bez bagażu, dotyczą właściwie wyłącznie tzw. tanich linii, a jednocześnie są względnie stałe (na przelot między wybranymi lotniskami).
Jeśli szukasz biletów na lot z samym bagażem podręcznym, to i tak musisz ich szukać w tym samym okresie, kiedy najtańsze są bilety na przelot bez bagażu. Uważaj jednak by cena za przelot z walizką kabinową nie okazała się wyższa, niż cena za przelot z bagażem rejestrowanym. Bo taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa – nie u tego samego przewoźnika, oczywiście, ale np. u tradycyjnej konkurencji.
Dodatkowo jeśli lecicie w kilka osób, to wydaje się, że lepszym pomysłem jest kupienie dla części osób biletu z bagażem rejestrowanym, a dla reszty biletów bez bagażu, niż kupienie wszystkim biletów z bagażem podręcznym. Według naszych obserwacji zazwyczaj tak będzie taniej.
Patrząc szerzej na wyniki badania być może najłatwiej zrozumieć ich wyniki patrząc na tę kwestię z perspektywy linii lotniczych. A wygląda na to, że linie lotnicze (co do zasady) zachowują się rozsądnie. Otwierając sprzedaż lotów na danym kierunku oferują w miarę atrakcyjne ceny, bo przecież klienci płacą z góry, a linia lotnicza może obracać tymi pieniędzmi przez wiele kolejnych miesięcy. Na około 8 miesięcy przed datą wylotu przechodzą do „żniw”, kiedy to starają się sprzedać możliwie jak najwięcej biletów po możliwie jak najwyższych cenach. I dopiero kiedy termin wylotu jest już blisko, a na wybrane loty zostało im jeszcze sporo niesprzedanych miejsc, obniżają z powrotem ich ceny, potencjalnie aż do twardego minimum. Skoro samolot i tak poleci, to opłaca im się sprzedać te kilka ostatnich miejsc za dowolną cenę – te pieniądze to dla nich i tak niemal czysty zysk.
Co z tego wynika dla nas – podróżników? Chyba tyle, że najważniejsza w zdobywaniu biletów po najniższych cenach jest nasza elastyczność. Jeśli możemy zdecydować się na wyjazd w ostatniej chwili, jeśli nie zależy nam na konkretnych datach czy długości wyjazdu, wreszcie jeśli zamiast na Islandię możemy polecieć do Gruzji, Maroko, Londynu czy w ogóle zostać w domu, to mamy niemal gwarantowaną możliwość zakupu biletów w bardzo atrakcyjnych cenach na około miesiąc przed datą wylotu. Zapewne w ten właśnie sposób działają też różni influencerzy chwalący się od czasu do czasu tym jak tanio polecieli w jedno czy drugie miejsce.
Osoby, które mogą równie wygodnie dojechać na kilka lotnisk, powinny śledzić ceny z każdego z nich. Różnice w cenach pomiędzy lotniskami bywają przecież bardzo duże. Wiele osób chwali niskie ceny na loty z Berlina. Nie badamy tych cen, ale jeśli możesz się łatwo i tanio dostać do Berlina, być może warto śledzić także i tamte ceny.
Niestety im mniejsza jest nasza elastyczność w organizacji wyjazdu, tym bardziej musimy zaakceptować wyższe koszty biletów. Jeśli interesuje nas konkretny kierunek, miesiąc, no i długość wyjazdu, albo w ogóle dokładne daty, bo np. chcemy zacząć lub skończyć wyjazd w jeden z długich weekendów, to do polowania na niskie ceny trzeba chyba podejść inaczej, niż w wersji opisanej wyżej.
Chcąc zaplanować wyjazd z większym wyprzedzeniem, ale nie przepłacać za bilety, należy chyba zacząć od zorientowania się z naszego badania o tym jaki jest rozsądny koszt przelotu, który możemy zaakceptować. Przy przelotach na lipiec z bagażem może to być np. jakakolwiek cena poniżej 1700 zł za osobę. Przy przelotach na inne miesiące może na przykład 1300 zł. I wiedząc, że to nie jest najniższa cena, ale już całkiem niska i satysfakcjonująca, zaczynamy „polowanie”.
Warto sprawdzać ceny wcześnie, nawet 10 miesięcy przed wylotem, bo i wtedy zdarzają się naprawdę dobre oferty. Jeśli widzisz, że taka dobra cena jest dostępna dla twoich wybranych dat, to nie czekaj, tylko kupuj. Ale jeśli ceny są wyższe, to zaczekaj. Najpóźniej ok. 3 miesiące przed datą wylotu ceny powinny zacząć spadać i wtedy masz znowu szansę „upolować” swoje super bilety.
Oczywiście koszt wyjazdu na Islandię składa się jeszcze zazwyczaj także z kosztu wynajmu samochodu i noclegów. Tymi tematami zajmiemy się oddzielnie… Stay tuned 🙂