Zwiększona aktywność wulkanu Mýrdalsjökull (leżącego pod lodowcem o tej samej nazwie) w nocy z 26/27 lipca, spowodowała ogromny wylew wody i tzw. powódź lodowcową (glacjalną) w okolicach miasta Vik, w południowej Islandii.
27 lipca rano woda zalała drogę nr 1 (główną obwodnicę Islandii), a ok. godz. 17 zerwała ją, w pobliżu mostu na rzece Skálm, ok. 40 km na wschód od Vik.
Droga nr 1 na odcinku od Vik do Kirkjubæjarklaustur została zamknięta, a mieszkańcy zagrożonych okolic ewakuowani.Jak informuje serwis ruv.is naprawy drogi trwały cały dzień 28 lipca i wieczorem tego dnia droga została ponownie otwarta, choć początkowo tylko w ruchu wahadłowym. Pracownicy drogowi oczekują, że wykonanie wszystkich koniecznych napraw drogi zajmie kilka dni.
Powodzie glacjalne są na Islandii dość zwyczajnym zjawiskiem, jednak jedynie te największe stanowią zagrożenie dla ludności i powodują straty w infrastrukturze. Niezwykłą pamiątką po ogromnej powodzi z roku 1996 są resztki mostu na rzece Skeiðará, który został kompletnie zniszczony w czasie powodzi. Pozostałe fragmenty jego filarów możemy obejrzeć w pobliżu rezerwatu Skaftafell, nieco dalej, bo ok. 135 km na wschód od Vik.

Powódź rozlewająca się na wschodnich zboczach Mýrdalsjökull
źródło: vedur.is, autor: Public Safety/Björn Oddsson